aktualizacja 

"Szaleństwo". Wrze po słowach Emmanuela Macrona na temat Ukrainy

Opcja wysłania wojsk zachodnich na wojnę w Ukrainie budzi oburzenie polityków, którzy atakują teraz Emmanuela Macrona. - Macron gra przywódcę wojennego, ale z taką beztroską mówi o życiu naszych dzieci - podkreśla Marine Le Pen. Inny polityk oskarżył Macrona o doprowadzenie Francji i Europy do niebezpiecznej eskalacji wojennej i powiedział, że taka sytuacja byłaby szaleństwem.

"Szaleństwo". Wrze po słowach Emmanuela Macrona na temat Ukrainy
Kłopoty Emmanuela Macrona we Francji. Politycy oburzeni po słowach polityka (PAP, PAP/EPA/GONZALO FUENTES / POOL)

Przypomnijmy, że w Pałacu Elizejskim w poniedziałek wieczorem zakończyły się wielostronne rozmowy plenarne poświęcone wojnie na Ukrainie. Uczestniczył w nich m.in. prezydent Polski Andrzej Duda.

W drugą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił przywódców, by rozmawiać o wzmocnieniu współpracy na rzecz wsparcia dla Kijowa.

Komentarze po słowach Macrona. "Szaleństwo"

Emmanuel Macron powiedział, że "nie należy wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych do Ukrainy w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie. Pierwsza część tego zdania mocno nie spodobała się we Francji zarówno prawicy, jak i lewicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Incydent na proteście rolników w Warszawie. Podpalili kamizelki i odpalili race

Perspektywa wysłania wojsk zachodnich do Ukrainy budzi oburzenie przewodniczącej Frontu Narodowego Marine Le Pen. - Macron gra przywódcę wojennego, ale z taką beztroską mówi o życiu naszych dzieci - pisze polityk w mediach społecznościowych.

Deklaracja prezydenta Francji wywołała reakcję także ze strony lewicy. O północy, w następstwie przemówienia głowy francuskiego państwa, Jean-Luc Melenchon zabrał głos w mediach społecznościowych.

Wojna z Rosją byłaby szaleństwem - napisał i wezwał parlamentarzystów do głosowania: "Należy przejąć parlament i powiedzieć nie. Nie ma wojny!"

W jego ślady poszedł pierwszy sekretarz Partii Socjalistycznej (PS) Olivier Faure, wyrażając zaniepokojenie "prezydencką lekkomyślnością".

Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył, że zostanie stworzona koalicja państw sojuszniczych w celu dostarczenia Ukrainie pocisków rakietowych średniego i dalekiego zasięgu. - Zrobimy wszystko, co musimy, aby Rosja nie wygrała - zapewnił.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić