Szokujące dane o Nysie Kłodzkiej. To jeszcze nie koniec
Poziom wód w Nysie Kłodzkiej osiągnął rekordowy poziom, bijąc dane z 1997 roku. Rzeka wylała, ulice Kłodzka znalazły się w nocy z soboty na niedzielę pod wodą. Niestety, według IMGW wciąż na tym obszarze możemy spodziewać się intensywnych opadów deszczu.
Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek (16 września) w nocy około godz. 2.10 stan wody Nysy Kłodzkiej ociągnął poziom 789 cm. Jest to ponad 550 cm powyżej stanu alarmowego i prawie 150 cm więcej niż rekord z 1997 roku.
Fala wody uszkodziła czujnik, który sprawdzał poziom wody w rzecze, dlatego eksperci robią pomiary ręczne. Niestety, wszystko wskazuje na to, że to nie koniec dramatu mieszkańców Dolnego Śląska, którzy żyją wzdłuż rzeki.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Jak podają Lubuscy Łowcy Burz, wedle prognoz w poniedziałek spodziewane są opady deszczu, słabe okresowo umiarkowane, punktowo intensywne. Spodziewane sumy to około 10-30 mm, punktowo do ok. 50 mm. Łowcy twierdzą wprost - należy być przygotowanym nadal na najczarniejszy scenariusz, włącznie z ewakuacją.
Fatalne prognozy dotyczą także Odry. Możliwe są duże wzrosty stanu wód, w szczególności poniżej ujścia Nysy Kłodzkiej. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoby zamieszkujące domostwa wzdłuż rzeki będą musiały także rozważyć ewakuację w ciągu najbliższych godzin. Najpewniej władze lokalne będą w tej sprawie wydawały stosowne komunikaty.
Czytaj także: Tak wygląda Kłodzko. "Przegraliśmy tę batalię"
Kłodzko pod wodą. Sytuacja jest dramatyczna
Sytuacja w powiecie kłodzkim jest krytyczna. Siedziba powiatu została zalana wodą. W Kłodzku konieczna była ewakuacja około 1600 osób. Władze gminy zaapelowały do mieszkańców miejscowości Ołdrzychowice Kłodzkie, Krosnowice, Żelazno, Wojciechowice, Młynów, Ścinawica, Gołogłowy, Podtynie, Morzyszów o opuszczenie domostw w związku z sytuacją powodziową. Przekazano również informację, by nie spożywać wody do celów spożywczych.
W sieci nadal pojawiają się przerażające zdjęcia z Kłodzka, obrazujące skalę tragedii. Niestety, miasto zostało zalane po raz kolejny. Podniesienie się po tej katastrofie zajmie kolejne lata.
Czytaj także: Stan klęski żywiołowej w Polsce? Jest zapowiedź rządu