aktualizacja 

Szukają ORP "Orzeł". Płyną prosto na niemieckie pola minowe

Polacy po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wznawiają poszukiwania okrętu podwodnego "ORP Orzeł", którego nie odnaleziono od czasów II wojny światowej. Zginęły wówczas 63 osoby. Ochotnicy ruszą na niemieckie pola minowe z tamtego okresu, aby znaleźć "Orła".

Szukają ORP "Orzeł". Płyną prosto na niemieckie pola minowe
Szukają ORP "Orzeł". Płyną prosto na niemieckie pola minowe (Materiały WP, Adobe)

Wszystko wskazuje na to, że 10 sierpnia rozpocznie się dziesiąta ekspedycja mająca na celu znalezienie wraku ORP "Orzeł". Obecnie załoga czeka na poprawę pogody, by móc wyruszyć na wyprawę - informuje serwis trojmiasto.pl.

Zatonięcie ORP "Orzeł" to jedna z największych zagadek polskiej obronności. Pomimo upływu lat, jak dotąd nie byli w stanie jej rozwikłać historycy, nurkowie i hydrografowie. Wciąż nie wiadomo, co dokładnie się wydarzyło z okrętem, który w ostatni rejs wyruszył 23 maja 1940 roku.

Szukają ORP "Orzeł". Płyną prosto na niemieckie pola minowe

Ekspedycje o nazwie "Santi. Odnaleźć Orła" odbywają się regularnie od 2014 roku. Pandemia COVID-19 doprowadziła do tego, że ostatnio zaniechano działań poszukiwawczych.

Wierzymy, że "Orłowi" musiało przydarzyć się coś na początku, w okolicach 2-3 dnia patrolu. Sprawdzimy kolejną hipotezę na obszarze, który nie jest dobrze zbadanym fragmentem Morza Północnego - mówi portalowi trojmiasto.pl Tomasz Stachura, znany nurek i osoba nadzorująca projekt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wakacje w ogarniętej wojną Ukrainie. "Ciężko jest wytrzymać"

Uczestnicy wyprawy zbadają obszar oddalony o 100 mil morskich od Holandii. Przyjdzie im przepłynąć przez tereny niemieckich pól minowych. Teren ten został wybrany "w oparciu o badania tras innych alianckich okrętów podwodnych operujących na Morzu Północnym w maju i czerwcu 1940 roku". W tamtym okresie część statków nagle zmieniała kurs.

Być może "Orzeł" również zboczył z trasy, by zdobyć informacje na temat ruchów nieprzyjaciela i coś niespodziewanego mu się przytrafiło po drodze - dodał Stachura.

ORP "Orzeł" zwodowany został 15 stycznia 1938 roku w holenderskiej stoczni De Schelde. W momencie wybuchu II wojny światowej był uznawany za jeden z najnowocześniejszych na świecie okrętów podwodnych. Wyposażono go w 12 wyrzutni torpedowych, podwójne działko przeciwlotnicze i jedną armatę przeciwlotniczą Bofors.

Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić