Tajemnicza śmierć niedźwiedzia w Bieszczadach. Podano powód
Prokuratura Rejonowa w Lesku zakończyła śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci niedźwiedzia brunatnego znalezionego w Roztokach Górnych. Zgodnie z opinią biegłych, najbardziej prawdopodobna przyczyna zgonu zwierzęcia nie była taka, jaką początkowo zakładano.
W maju w miejscowości Roztoki Górne znaleziono martwego niedźwiedzia brunatnego. Prokuratura Rejonowa w Lesku wszczęła śledztwo w kierunku podejrzenia przestępstwa z art. 181 § 3 Kodeksu karnego, dotyczącego zniszczenia przyrody poprzez zabicie chronionego gatunku zwierzęcia.
Z komunikatu przytoczonego przez portal Podkarpackie 112 wynika, że odbyły się badania zwłok z udziałem lekarza weterynarii. Udało się ustalić, że śmierć niedźwiedzia najprawdopodobniej miała charakter naturalny.
Na truchle znaleziono ubytki w jamie brzusznej, które były spowodowane innymi drapieżnikami (w tym ptakami i owadami). Te obrażenia oraz stan pozostałych części ciała wykluczyły udział człowieka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk chwyciła za broń. I to nie pierwszy raz
Zwłoki przeskanowano z wyjątkową dokładności detektorem do metali w celu wykluczenia metalowych ciał obcych tj. odłamków, pocisków, śrucin. Metalowych ciał obcych nie ujawniono. Przeprowadzono badania pod kątem obecności antygenu wirusa wścieklizny — z wynikiem ujemnym oraz na obecność szeregu toksyn (pod kątem ewentualnego otrucia zwierzęcia) - również z wynikiem ujemnym — poinformowała Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Co grozi za zabicie niedźwiedzia brunatnego w Polsce?
W związku z tym podjęto decyzję, by umorzyć postępowanie, ponieważ "nie zawiera znamion czynu zabronionego". W Polsce zabicie niedźwiedzia brunatnego, który jest gatunkiem ściśle chronionym, może skutkować karą pieniężną lub — w najgorszym przypadku — pozbawieniem wolności.
Kara za zabicie niedźwiedzia brunatnego w Polsce to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (art. 181 § 3 Kodeksu karnego). Alternatywnie sąd może orzec grzywnę w wysokości do 540 stawek dziennych (zależnych od dochodów sprawcy), a jedna stawka nie może wynosić mniej niż 10 zł i więcej niż 2000 zł. Maksymalnie może zatem wynieść 1 milion i 80 tys. zł.