Tajemnicza śmierć niedźwiedzia w Bieszczadach. Podano powód

Prokuratura Rejonowa w Lesku zakończyła śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci niedźwiedzia brunatnego znalezionego w Roztokach Górnych. Zgodnie z opinią biegłych, najbardziej prawdopodobna przyczyna zgonu zwierzęcia nie była taka, jaką początkowo zakładano.

Podano powody śmierci niedźwiedzia w BieszczadachPodano powody śmierci niedźwiedzia w Bieszczadach (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Joshua Lutz, Public domain via Wikimedia Commons
Kacper Kulpicki

W maju w miejscowości Roztoki Górne znaleziono martwego niedźwiedzia brunatnego. Prokuratura Rejonowa w Lesku wszczęła śledztwo w kierunku podejrzenia przestępstwa z art. 181 § 3 Kodeksu karnego, dotyczącego zniszczenia przyrody poprzez zabicie chronionego gatunku zwierzęcia.

Z komunikatu przytoczonego przez portal Podkarpackie 112 wynika, że odbyły się badania zwłok z udziałem lekarza weterynarii. Udało się ustalić, że śmierć niedźwiedzia najprawdopodobniej miała charakter naturalny.

Na truchle znaleziono ubytki w jamie brzusznej, które były spowodowane innymi drapieżnikami (w tym ptakami i owadami). Te obrażenia oraz stan pozostałych części ciała wykluczyły udział człowieka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk chwyciła za broń. I to nie pierwszy raz

Zwłoki przeskanowano z wyjątkową dokładności detektorem do metali w celu wykluczenia metalowych ciał obcych tj. odłamków, pocisków, śrucin. Metalowych ciał obcych nie ujawniono. Przeprowadzono badania pod kątem obecności antygenu wirusa wścieklizny — z wynikiem ujemnym oraz na obecność szeregu toksyn (pod kątem ewentualnego otrucia zwierzęcia) - również z wynikiem ujemnym — poinformowała Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Co grozi za zabicie niedźwiedzia brunatnego w Polsce?

W związku z tym podjęto decyzję, by umorzyć postępowanie, ponieważ "nie zawiera znamion czynu zabronionego". W Polsce zabicie niedźwiedzia brunatnego, który jest gatunkiem ściśle chronionym, może skutkować karą pieniężną lub — w najgorszym przypadku — pozbawieniem wolności.

Kara za zabicie niedźwiedzia brunatnego w Polsce to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (art. 181 § 3 Kodeksu karnego). Alternatywnie sąd może orzec grzywnę w wysokości do 540 stawek dziennych (zależnych od dochodów sprawcy), a jedna stawka nie może wynosić mniej niż 10 zł i więcej niż 2000 zł. Maksymalnie może zatem wynieść 1 milion i 80 tys. zł.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?