Jan Manicki
Jan Manicki| 
aktualizacja 

Koronawirus. Tajemnicze dolegliwości po zakażeniu COVID-19

143

Naukowcy cały czas odnotowują nowe dolegliwości związane z koronawirusem. Wśród odkrywanych przypadłości znajdują się również takie, które nie były do tej pory kojarzone z COVID-19. Tajemnicze symptomy mogą utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy i skutecznie utrudniać powrót do zdrowia.

Koronawirus. Tajemnicze dolegliwości po zakażeniu COVID-19
Tajemnicze dolegliwości mogą świadczyć o tym, że przeszliśmy COVID-19 (Getty Images)

Badacze starają się rozpracować koronawirusa od samego początku pandemii. Wciąż jednak pojawiają się nowe efekty infekcji wirusem SARS-CoV-2. Do tych objawów dołączył w ostatnim czasie zespół symptomów, który został nazwany przez naukowców parkinsonizmem.

Tajemnicze objawy u ozdrowieńców. Mogą świadczyć o przejściu koronawirusa

W periodyku naukowym "The Lancet" ukazał się niedawno artykuł opisujący przypadek 45-letniego mieszkańca Izraela. Podczas powrotu samolotem z tygodniowego pobytu w USA, mężczyzna siedział obok chorego pasażera. Po dwóch dniach zaczął odczuwać objawy COVID-19.

Symptomy choroby były typowe. U mężczyzny wystąpiły suchy kaszel, ból mięśni oraz utrata węchu. 45-latkowi wykonano test, który dał wynik pozytywny, a z powodu nasilających się duszności oraz bólu w klatce piersiowej, przewieziono go do szpitala.

Po trzech tygodniach od opuszczenia placówki medycznej, 45-latek nie zaczął jednak dochodzić do zdrowia. Zamiast tego, pojawiły się u niego kolejne niepokojące objawy. Miał problemy z mówieniem, pisaniem i wysyłaniem wiadomości.

U mężczyzny pojawiło się drżenie rąk. Spadły także jego zdolności poznawcze. Lekarze określili ten przypadek jako "prawdopodobną chorobę Parkinsona".

Podobne dolegliwości zdiagnozowano u 35-letniej mieszkanki Brazylii. W wyniku infekcji koronawirusem doświadczyła ona szeregu objawów wskazujących na chorobę Parkinsona. Były to m. in. hipofonia (spowolnienie mowy) i spowolnienie ruchowe.

Kolejnym opisanym przypadkiem jest 58-latek z Madrytu, który także chorował na koronawirusa. Zaobserwowano u niego drżenie ciała. Wystąpiły także zaburzenia ruchu gałek ocznych.

Musimy jednak rozróżniać parkinsonizm od choroby Parkinsona – powiedziała psychiatra z Uniwersytetu Kalifornijskiego dr Emily Troyer.

Parkinsonizm jako powikłania po przejściu koronawirusa

Powikłania natury neuropsychiatrycznej, a w szczególności parkinsonizm są powiązane z różnymi infekcjami wirusowymi. Występują u pacjentów, którzy chorują na grypę, gorączkę Zachodniego Nilu, opryszczkę i HIV. W związku z tym, specjaliści nie są zaskoczeni, że podobne objawy zaobserwowano w przypadku koronawirusa.

Wiele rzeczy może spowodować parkinsonizm, w tym niektóre leki i kilka rodzajów chorób. Parkinsonizm, który wiąże się z COVID-19, w opisanych przypadkach występował czasowo. Natomiast choroba Parkinsona, na którą cierpi m.in. znany aktor Michael J. Fox, to odrębna już dawno opisana jednostka chorobowa z konkretnymi mechanizmami i objawami oraz metodami leczenia – dodała dr Troyer.

Specjaliści podkreślają, że ozdrowieńcy nie powinni lekceważyć jednak tego typu objawów. Wciąż mogą być one bowiem bardzo niebezpieczne. W przypadku ich zauważenia, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Obejrzyj także: Objawy parkinsona u młodych

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić