Łukasz Maziewski
Łukasz Maziewski| 

Tajny akt oskarżenia wobec byłego szefa SKW. Ostry komentarz generała

1083
Podziel się:

Warszawska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec gen. Piotra Pytla. Były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego usłyszał zarzuty nadużycia uprawnień i ujawnienia tajemnicy państwowej. Sam w rozmowie z o2.pl komentuje to dosadnie, mówiąc, że prokuratura i SKW potrzebowały sześciu lat, aby "z gó**a ukręcić bat".

Tajny akt oskarżenia wobec byłego szefa SKW. Ostry komentarz generała
Jest akt oskarżenia wobec byłego szefa SKW generała Piotra Pytla (Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta)

Według rzecznik prokuratury okręgowej Aleksandry Skrzyniarz akt oskarżenia trafił do sądu okręgowego pod koniec sierpnia. Pytel usłyszał zarzuty z dwóch artykułów Kodeksu karnego. To art. 231 i 265.

Chodzi o nadużycie uprawnień i ujawnienie tajemnicy państwowej. Śledczy, jak opisuje radio RMF, chcą udowodnić, że Pytel, który kierował wtedy SKW, działał na rzecz obcych służb specjalnych. Sprawa dotyczy ujawnienia osobom niepowołanym informacji o działaniach SKW.

Zobacz także: PO przedstawia dowody na to, że oświadczenie SKW ws. Jacka Kotasa było nieprawdziwe

"Bat z gó**a"

Sam Pytel nie może szczegółowo komentować aktu oskarżenia. Jest on niejawny. Jak przekonuje, nie ma tam jednak niczego, co budziłoby jego niepokój.

Akt oskarżenia dotyczy zdarzeń z połowy 2015 roku. Czynności prokuratury i wytworzona w toku postępowania dokumentacja są niejawne, więc nie będę ich komentował - mówi o2.pl były szef SKW.

Zdobywa się też na ostrzejszy komentarz. Przekonuje, że zarzuty są, mówiąc łagodnie, naciągane.

Mówiąc ogólnie, nie ma tam nic, czego mógłbym się obawiać z punktu widzenia polskiego prawa - nadal obowiązującego. Prokuratura i SKW potrzebowały sześciu lat, żeby z gó**a ukręcić bat - dodaje były szef wojskowego kontrwywiadu.

Pytel był szefem SKW w okresie 2014-2015. Objął stanowisko po gen. Januszu Nosku. W listopadzie 2015 r. został odwołany z funkcji szefa. W przeszłości służył w Urzędzie Ochrony Państwa i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W 2017 r. został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową.

Były współpracownik generała przekonuje, że w jego ocenie Pytel powinien wytłumaczyć się przed sądem z zarzutów. Ale to potrwa. - Teraz wszystko jest tajne i nie będzie mógł tego odkręcić w mediach przez lata, aż do wyroku - twierdzi rozmówca o2.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić