Tak Luke Skywalker nazwał Joe Bidena. Nagrali wspólnie krótki film

Mark Hamill znany m.in. z roli Luka Skywalkera w sadze "Gwiezdne wojny" pojawił się w Białym Domu. Po rozmowie z prezydentem Bidenem aktor spotkał się z dziennikarzami. W trakcie briefingu zdradził szczegóły wizyty u przywódcy Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że Hamill wymyślił dla Bidena nową ksywkę. Nagrali też wspólny film.

Mark Hamill nagrał krótki film z Joe Bidenem. To spora gratka dla fanów "Gwiezdnych Wojen".Mark Hamill nagrał krótki film z Joe Bidenem. To spora gratka dla fanów "Gwiezdnych Wojen".
Źródło zdjęć: © Twitter
Anna Wajs-Wiejacka

Wizyta aktora Marka Hamilla w Białym Domu była dla wielu sporym zaskoczeniem, podobnie jak jego późniejszy udział w brifingu prasowym. Hamill zdradził, że został przyjęty w Gabinecie Owalnym, a sama możliwość spotkania z Joe Bidenem była dla niego zaszczytem. Opisał też, jak wyglądał początek ich spotkania. To właśnie wtedy aktor zaproponował prezydentowi pewną ksywkę.

Powiedziałem do niego "panie prezydencie", na co on odpowiedział: "mów do mnie Joe". Wtedy ja zapytałem: "mogę ci mówić Joe-B-Wan Kenobi?" — relacjonował Hamill.

Określenie "Joe-B-Wan Kenobi" to oczywiste nawiązanie do bohatera "Gwiezdnych Wojen" Obi-Wana Kenobiego, który był mentorem Luka Skywalkera. Hamill zdradził, że na jego słowa Biden zareagował uśmiechem. Okazuje się, że to nie jedyne nawiązanie do sagi George'a Lucasa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Amerykański generał docenia Polskę. "Wzorowy członek NATO"

Joe Biden i Mark Hamill nagrali także krótki film, który pojawił się na oficjalnym profilu prezydenta 4 maja. Na video widzimy najpierw prezydenta, który wypowiada słowa "May the 4th be with you". Po chwili w kadrze pojawia się także Mark Hamill, dodając słowo "zawsze".

W nagraniu Biden wykorzystał popularną grę słów występującą między tym hasłem, a słowami z filmu "May the Force be with You" (pol. "Niech Moc będzie z tobą"). Co ciekawe, po raz pierwszy slogan "May the 4th be with you" został użyty w kontekście Margaret Thatcher. Tak zwycięstwa pogratulowali polityczce redaktorzy London Evening News.

Hamill częścią kampanii Joe Bidena?

Amerykańskie media spekulują, że wizyta Marka Hamilla w Białym Domu jest elementem kampanii wyborczej Joe Bidena, który powalczy jesienią o reelekcję. Zdaniem obserwatorów nie ulega wątpliwości, że poparcie ze strony gwiazd Hollywood może Bidenowi pomóc w walce o Biały Dom.

Hamill nie jest jedynym popularnym aktorem, który sprzyja obecnemu prezydentowi. Niedawno Robert De Niro wezwał Joe Bidena do walki, wyrażając nadzieję, że obecnemu prezydentowi uda się ponownie wygrać z Donaldem Trumpem.

Wybrane dla Ciebie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył