Tak Rosja uzasadni inwazję? Kreml nie kazał długo czekać na odpowiedź

Jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników opublikował sensacyjne doniesienia na temat planów ataku Rosji na Ukrainę. Domniemany agresor miał rozpocząć fabrykowanie materiałów usprawiedliwiających atak. Na te wieści szybko zareagował rzecznik Kremla.

Tak Rosja uzasadni inwazję? Kreml nie kazał długo czekać na odpowiedź
Dmitrij Pieskow zabrał głos na temat doniesień przedstawionych przez "New York Times" (Getty Images, 2017 Mikhail Svetlov)

Doniesienia na temat planów ataku Rosji na Ukrainę przedstawił "New York Times". Zgodnie z ustaleniami przedstawionymi przez amerykański dziennik, przyszły agresor miał już nie tylko rozpocząć przygotowania do samego ataku, lecz także przedsięwziąć fabrykowanie materiałów na jego usprawiedliwienie.

Rosja oskarżona o fabrykowanie materiałów. Dmitrij Pieskow dementuje

Jak podał "New York Times", Rosjanie mieli przygotować specjalne nagrania, na których zarejestrowano fałszywy atak sił ukraińskich na rosyjską ludność cywilną. Do "napaści" miałoby dojść na terenie samej Rosji lub samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.

Dziennikarze "New York Times" dowodzili, że otrzymali informacje od anonimowych członków prezydenckiej administracji. Analogiczne rewelacje przedstawili także pracownicy "Washington Post". Do doniesień postanowił odnieść się Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

Zobacz także: Zobacz też: Rosja nie zdecyduje się na wojnę z Ukrainą? Ekspert tłumaczy
To nie pierwsze takie doniesienia. Wcześniej też mówiono o podobnych planach. Ale jak dotąd nic się nie dzieje – podsumował rewelacje Dmitrij Pieskow (TASS).

Dmitrij Pieskow podkreślił, że rozpowszechnianie podobnych rewelacji nie służy niczemu dobremu. Dodatkowo, jak dowodził, może prowadzić do eskalacji napięcia panującego na arenie międzynarodowej, mimo że według rzecznika Kremla Rosja nie stanowi dla nikogo zagrożenia.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić