Taka kartka przy truskawkach. Plantator nie gryzł się w język
Ceny truskawek nadal potrafią mocno zaskakiwać. Na jednym z targowisk za kilogram trzeba zapłacić aż 30 zł. Przy owocach widnieje karteczka z napisem "ekstra truskawka". Gdy zdjęcie kobiałki zobaczył plantator z Pruszcza, wręcz złapał się za głowę.
Ceny truskawek niezmiennie wywołują sporo emocji. "Fakt" ostatnio udał się na targowisko, gdzie te owoce były sprzedawane za... 30 zł/kg. Przy wysokiej cenie widniał komunikat: "ekstra truskawka".
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Tabloid pokazał zdjęcie truskawek panu Mariuszowi Balcerzakowi. Plantator z Pruszcza (woj. kujawsko-pomorskie) w swojej okolicy jest znany jako "król truskawek". Ludzie przemierzają po 200 km, by móc nabyć owoce z jego plantacji.
Ekstra truskawka, bo duża? To nie znaczy, że smaczna i zdrowa. Ja nazywam takie truskawki atomowymi. Niektóre owoce są tak napompowane, że przydałoby się je dokładnie przebadać - wypalił kujawsko-pomorski rolnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Cena kosmiczna"
Pan Mariusz nie ukrywa, że jest zszokowany cenami truskawek rzędu 25-30 zł/kg.
Cena kosmiczna, ale takie są realia. Pośrednicy niemiłosiernie windują stawki - kontynuował.
Truskawkowy ekspert podkreślił ponadto, że "pośrednicy powinni wyhamować", bo "to już lekka przesada".
Jednocześnie zwrócił uwagę na fakt, że pomimo podbijania cen i drożyzny, zainteresowanie truskawkami jest naprawdę pokaźne.