"Takiego grzmota trafił". Leśnik natrafił na prawdziwy "rarytas"

Podleśniczy Mateusz z Leśnictwa Raszówka w woj. dolnośląskim, podczas leśnego spaceru natrafił na niezwykły okaz. "Po taki rarytasik to już warto się schylić"- komentują jego koledzy z Nadleśnictwa Legnica.

.Podleśniczy Mateusz z Leśnictwa Raszówka w woj. dolnośląskim, podczas leśnego spaceru natrafił na niezwykły okaz.
Źródło zdjęć: © Nadleśnictwo Legnica, Lasy Państwowe

Spacerując po lesie o tej porze roku warto patrzeć pod nogi. Dlaczego? Gdyż możemy znaleźć naturalne znaleziska, a mianowicie tzw. zrzuty.

Zrzutami nazywamy poroże zrzucane co roku przez zwierzęta jeleniowate – sarny, łosie i jelenie. Te ostatnie pozbywają się poroża właśnie na przełomie lutego i marca. To gratka dla poszukiwaczy. Wielu zbiera je do własnych kolekcji, niektórzy na sprzedaż.

Podleśniczy z Nadleśnictwa Legnica miał dużo szczęścia podczas ostatniego spaceru, bowiem natknął się na niezwykle imponujący okaz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znalazł trufle. Wyjaśnił, z czym można je pomylić

No i proszę.....po taki rarytasik to już warto się schylić. Takiego oto grzmota trafił nasz kolega Mateusz, podleśniczy z Leśnictwa Raszówka. Piękne cacko - komentują leśnicy pod załączonymi zdjęciami.

Leśnicy przypominają jednocześnie o prowadzonej akcji o kryptonimie "Wieniec" (tak określa się poroże jelenia), która ma charakter ogólnopolski. Strażnicy leśni będą patrolować szczególnie te okolice, skąd pochodzą doniesienia o nieprawidłowym zachowaniu zbieraczy poroży. Chodzi o egzekwowanie zachowań zgodnych z przepisami. O wsparcie będzie proszona Państwowa Straż Łowiecka i policja.

To niedopuszczalne, by zwierzęta padały ofiarą zachłanności. W najbliższym czasie Straż Leśna przeprowadzi akcję, którą ma na celu przeciwdziałanie nieetycznym występkom - mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Celem nieetycznych zbieraczy są przede wszystkim jelenie. Ich krajowa populacja od kilku lat przekracza 200 tys. osobników. Samce posiadają okazałe poroże – jedna tyka może ważyć nawet 5 kg. W trudnych, zimowych warunkach, zwierzęta gromadzą się w duże stada. Tropienie takich chmar na śniegu zwiększa szanse znalezienia zrzutów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało