Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Takiego lokalu wyborczego jeszcze nie widziałeś. "Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują"

27

Lokal wyborczy w Gminnym Ośrodku Kultury "Sokół" w Czerwonaku (woj. wielkopolskie) zmienił się w papierowe dzieło sztuki. Wyborcy mogą tam podziwiać m.in. podwieszone pod sufitem ptaki z origami. - Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują - przyznała autorka koncepcji Joanna Synowiec z GOK "Sokół".

Takiego lokalu wyborczego jeszcze nie widziałeś. "Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują"
Takiego lokalu wyborczego jeszcze nie widziałeś. "Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują" (PAP, Paweł Jaskółka)

W Gminnym Ośrodku Kultury "Sokół" w miejscowości Czerwonak (pow. poznański, woj. wielkopolskie) przygotowano nietypową scenerię do głosowania. Ściany lokalu wyborczego wyklejono kartkami z książek.

Pomieszczenie ozdobione jest dużymi, papierowymi ptakami. Pod sufitem zawieszono rower oraz krzesło. Z kolei z książek ustawiono wieżę.

"Przychodzą nawet ci, którzy tu nie głosują"

Autorka koncepcji jest Joanna Synowiec z GOK "Sokół". Jak zdradziła w rozmowie z PAPi, tegoroczna scenografia powstała z materiałów przeznaczonych do recyklingu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Luna szczerze o Eurowizji. Które miejsce ją usatysfakcjonuje? "Myślę, że drugie"
Z biblioteki otrzymaliśmy dużo książek, które miały trafić do utylizacji. Kartkami okleiliśmy znaczącą część elementów znajdujących się w lokalu. Wchodzący mają wrażenie monochromatyczności wnętrza - to wszystko ma kolor starej książki, szarego papieru. Z papieru mamy też żyrandole. Ptaki origami płyną wraz z opowieścią książki - wyjaśniała Joanna Synowiec.

Jak podkreśliła, scenografia nigdy nie nawiązuje do samych wyborów. - Tworzymy świat, który jest poza polityką. Staramy się, by był on piękny, opowiadający pewne historie - wyznała pracowniczka GOK w Czerwonaku.

Przychodzą do nas nawet osoby, które tutaj nie głosują. Są ciekawe, co nowego wymyśliliśmy tym razem - dodała.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

W poprzednich latach głosowanie w ośrodku kultury odbywało się np. w teatralnej garderobie czy w zakładzie krawieckim.

Joanna Synowiec przyznała, że pracowników GOK za każdym razem bardzo cieszą pozytywne komentarze osób, które odwiedzają lokal. - Przychodzą do nas nawet osoby, które tutaj nie głosują. Są ciekawe, co nowego wymyśliliśmy tym razem - powiedziała.

Przy okazji poprzednich wyborów w lokalu w Czerwonaku zaaranżowano np. wnętrze przypominające plac budowy: stół prezydialny wspierały cegły, a drabiny służyły za kabiny do głosowania. W kolejnych latach wyborcy mieli okazję głosować m.in. w akwarium, na boisku piłkarskim, w lesie, w warsztacie samochodowym, w indiańskiej wiosce i na dworcu kolejowym.

Źródło: o2.pl, Facebook, PAP

Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Michał Probierz spiął się z dziennikarzem. "Nie może pan wciskać kitu"
Dostrzegł go w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Na naukę nigdy nie jest za późno. Erasmus otwiera się na seniorów
500 zł mandatu za kwiaty na balkonie? Na to trzeba uważać
Papież Franciszek opuścił szpital. Czeka go długa rekonwalescencja
Wypadek w Katowicach. Kierowca autobusu wypadł przez okno
"Byli żądni przygód". Rodzina Muska przez 10 lat spędzała wakacje w ten sam sposób
Atak dronów na Kijów. Trzy ofiary śmiertelne, w tym małe dziecko
Szok w Bydgoszczy. Odmówiono jej wynajmu, bo "jest za stara"
"Zobaczył dwie kobiety leżące bez ruchu". Ogromna tragedia w Katowicach
Samolot roztrzaskał się na pokazie lotniczym. Wideo krąży w sieci
To miasto zachwyciło brytyjską dziennikarkę. "Zapomnij o Warszawie i Krakowie"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić