Tego się nie spodziewali. Instagramerka utarła nosa hejterom jednym zdjęciem

67

Influencerka Karina Irby od dawna spotyka się ze sporym hejtem ze strony osób, którym nie podoba się jej figura. W końcu miarka się przebrała i odpowiedziała na parę najboleśniejszych komentarzy. Nie tego spodziewali się hejterzy.

Tego się nie spodziewali. Instagramerka utarła nosa hejterom jednym zdjęciem
Karina Irby (Instagram)

Karina Irby to influencerka, która na swoich social mediach zebrała już ponad milionową publiczność. Kobieta rozwija swoje biznesy, a w wolnej chwili publikuje treści "body positive". Przemawia szczególnie do kobiet, przypomina im o tym, że każdy ma ciało i to niekoniecznie z okładki. Nie musimy być gładcy i piękni.

Nie wszystkim się to jednak podoba. Szczególnie figura Kariny wielu doprowadza do białej gorączki. Dlaczego? Bo ma "zbyt szerokie biodra" i nie ukrywa swojego cellulitu. Miarka przebrała się wtedy, gdy instagramerka zaczęła dostawać komentarze z życzeniami śmierci.

UWIELBIAM media społecznościowe i UWIELBIAM angażować się tam, aby pomóc innym czuć się mniej samotnym, sprawić, by ktoś się uśmiechnął (...). Ale nie podoba mi się, jak ludzie mogą się tutaj traktować - napisała w obszernym wpisie.

Na pohybel wrednym komentatorom, Karina zamieściła zdjęcie tak irytujących ich bioder i cellulitu. Wokół tego zdjęcia wkleiła najokropniejsze komentarze wraz z nickami użytkowników, którzy je napisali. Influencerka zapowiedziała, że nie zaprzestanie swojej działalności i dalej będzie zachęcać do kochania siebie i innych ludzi.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Lockdown dla niezaszczepionych. Polak o nowych surowych zasadach w Austrii
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić