aktualizacja 

"To nie jest dla nas codzienność". 12-latkę zabiły rówieśniczki

18

Nie żyje 12-letnia dziewczynka z miejscowości Freudenberg, która zaginęła w sobotni wieczór. Jej ciało zostało znalezione następnego dnia w pobliżu dawnej stacji kolejowej. Za śmierć Luise F. odpowiedzialne są dwie nieletnie.

"To nie jest dla nas codzienność". 12-latkę zabiły rówieśniczki
Poszukiwania 12-latki (DRK-Rettungshundestaffel Altenkirchen)

Z ustaleń śledczych wynika, że dziewczynka, której ciało zostało znalezione na początku tego tygodnia w mieście Freudenberg, to 12-letnia Luise F.

Jak wynika z sekcji zwłok, dziewczynka otrzymała "liczne rany zadane nożem", w wyniku których dwunastolatka wykrwawiła się na śmierć - poinformował na wtorkowej (14 marca) konferencji prasowej prokurator naczelny w Koblencji Mario Mannweiler.

Podkreśli również, że ten "czyn jest niezwykły". - To nie jest dla nas codzienność - mówił prokurator cytowany przez rnd.de.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

Podejrzane

Podejrzanymi w tej sprawie są dwie dziewczynki w wieku 12 i 13 lat. Według rzecznika policji, po pierwszym ich przesłuchaniu pojawiły się pewne sprzeczności. W związku z tym powtórzono przesłuchanie w poniedziałek 13 marca.

Wczoraj dzieci zostały skonfrontowane z tymi wydarzeniami przy udziale bliskich i pod opieką psychologa - relacjonował szef wydziału zabójstw Florian Locker.

Dzieci przyznały się do zbrodni.

Odpowiedzialność karna

Prokurator generalny wyjaśnił, że domniemanym sprawcom, którzy są nieletnimi, nie groziła kara, ponieważ odpowiedzialność karna obowiązuje dopiero od 14 roku życia. Ale to nie znaczy, że "teraz nic się nie zrobi" - mówił.

Teraz oddajemy tę sprawę w ręce władz ds. nieletnich - wyjaśnił.

Droga do domu

12-letnia Luise ostatni raz była widziana około 17:30 w sobotę 11 marca kiedy to po wizycie u swojej koleżanki, udała się do domu. Najkrótsza droga między domem koleżanki, a jej mieszkaniem prowadzi przez kawałek lasu.

Gdy nie wróciła, rodzice zaalarmowali służby. Jeszcze tego samego dnia rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza. Do Freudenberga ściągnięto dodatkowe siły policyjne, do poszukiwań Luise włączyli się tez miejscowi strażacy.

Późnym wieczorem na miejsce dotarły oddziały z psami, wyspecjalizowanymi w poszukiwaniu osób. W akcji uczestniczył też śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Poszukiwania trwały przez całą noc.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić