"To nie wygląda dobrze". Zakopane ma przykry problem

Zakopane boryka się z problemem nadmiaru odpadów gromadzących się w koszach na śmieci, zwłaszcza w rejonie Kuźnic. W słoneczne dni w niektórych miejscach śmieci dosłownie wylewają się na ulice. Władze przyznają, że kontrolowanie sytuacji bywa trudne, zwłaszcza w obliczu tak dużej liczby turystów.

Kuźnice - kolej na Kasprowy Wierch. To właśnie Kuźnicach jest szczególny problem ze śmieciamiKuźnice - kolej na Kasprowy Wierch. To właśnie Kuźnicach jest szczególny problem ze śmieciami
Źródło zdjęć: © Zrzut z ekranu, pkl.pl

Szczególnie widoczny był ten problem podczas ostatniego weekendu, który charakteryzował się wyjątkowo sprzyjającą pogodą dla pieszych wędrówek po górskich szlakach - podaje "Gazeta Krakowska".

Tysiące ludzi, zarówno tych, którzy zdecydowali się na nocleg w Zakopanem, jak i tych, którzy przyjechali z okolicznych miejscowości, wyruszyło w góry. Według szacunków Urzędu Miasta przez Zakopane przewinęło się tego dnia około 100 tysięcy osób.

Jeden z turystów, który był świadkiem tej sytuacji i którego cytuje "Gazeta Krakowska", opisuje: - Kosze na śmieci w Kuźnicach były przepełnione odpadami. Śmieci gromadziły się wokół koszy, było ich dwa, trzy razy więcej niż pojemniki były w stanie pomieścić. To nie wygląda dobrze, szczególnie w tak urokliwym zakątku Zakopanego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marika o późnym macierzyństwie. Została mamą w wieku 38 lat. "Nie podobało mi się, że dotykano mój brzuch w ciąży"

Kierowcy, którzy regularnie przewożą turystów do tego rejonu miasta, potwierdzają, że ostatni weekend nie był wyjątkiem. - Takie sytuacje zdarzają się często, zwłaszcza po dniu pełnym słońca - mówi pan Andrzej, jeden z kierowców.

Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego podkreśla, że za kosze na śmieci odpowiada urząd miasta. - Jako park, zachęcamy turystów do tego, by nie zostawiali śmieci w Tatrach, ale to co wnieśli, by znieśli na dół. Wielu z nich, schodząc z gór, decyduje się swoje śmieci zostawić właśnie w koszach w Kuźnicach - dodaje.

Zakopane ma problem ze śmieciami. Urzędniczka tłumaczy

Agata Mikler z Urzędu Miasta w Zakopanem przyznaje, że problem z nadmiarem śmieci mógł się pojawić.

- Mamy umowę ze spółką Tesko, która zbiera śmieci z ulicznych koszy. Robi to trzy razy dziennie. Jednak liczba turystów, zwłaszcza w tak piękny weekend jak ostatni, nie zawsze pozwala na opróżnienie koszy na śmieci w odpowiednim czasie - wyjaśnia "Gazecie Krakowskiej" urzędniczka. Dodaje również, że z podobnym problemem borykają się także inne popularne miejscowości turystyczne.

Władze miasta rozważają zwiększenie częstotliwości wywozu odpadów, zwłaszcza podczas słonecznych weekendów, aby lepiej zarządzać sytuacją.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra