Tragedia na przejeździe kolejowym na Lubelszczyźnie. Z volkswagena zostały zgliszcza
Kierująca volkswagenem kobieta nie miała szans. Na Lubelszczyźnie w miejscowości Grabów Szlachecki z nieznanych przyczyn 50-latka wjechała prosto pod nadjeżdżający pociąg osobowy. Kobieta nie przeżyła, a z jej samochodu zostały zgliszcza.
Te zdjęcia są przestrogą dla każdego, kto beztrosko, a przede wszystkim - bez upewnienia się, że jest bezpiecznie, pokonuje przejazdy kolejowe. Te czynne zawsze są oznakowane znakiem "STOP", który oznacza nakaz bezwzględnego zatrzymania się.
Prawdopodobnie 50-letnia mieszkanka powiatu ryckiego nie zastosowała się do znaku, a to okazało się być tragiczne w skutkach. Do wypadku doszło w sobotę ok. 9 rano.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta zginęła na miejscu. Przejazd był zamknięty przez wiele godzin
Jak przekazała policja - żaden z pasażerów pociągu nie ucierpiał.
Zderzenie samochodu osobowego i pociągu na przejeździe kolejowym w miejscowości Grabów Szlachecki na drodze gminnej relacji Czernic - Rzyczyna - Grabów Rycki! Droga jest zablokowana. Apelujemy o stosowanie się do poleceń służb będących na miejscu zdarzenia - przekazała policja w mediach społecznościowych.
Siła uderzenia pociągu w samochód była tak duża, że volkswagen był wleczony przez skład po torach jeszcze przez kilkaset metrów. Kierująca samochodem zginęła na miejscu.
PKP zapewniło dodatkowy skład, do którego przesiedli się pasażerowie, aby dotrzeć do celu. Jednak sam ruch kolejowy na trasie, na której doszło do tragedii, był wyłączony jeszcze przez kilka godzin.
Jak poinformowały służby - zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 50-latki. To pomoże w ustaleniu, czy na jej zachowanie na przejeździe kolejowym nie miały wpływu jakieś czynniki zdrowotne, jak np. zawał czy utrata przytomności. Sekcja pomoże też ustalić, czy w jej organizmie nie było alkoholu bądź innych substancji.