Tragedia podczas prac polowych. Prasa wciągnęła mężczyznę

14 maja pod Łęczycą (Łódzkie) doszło do tragicznego wypadku. Prasa do belowania siana wciągnęła 53-latka. Mężczyzna nie przeżył. Policja apeluje o ostrożność.

Wypadek podczas prac polowych. Nie żyje 53-latekWypadek podczas prac polowych. Nie żyje 53-latek
Źródło zdjęć: © via Getty Images | NurPhoto
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

W środę, 14 maja, na terenie gminy Łęczyca doszło do tragicznego wypadku. Jak informuje policja, świadek zauważył na polu ciągnik rolniczy z włączonym silnikiem i pracującą maszyną. Gdy podszedł bliżej, zorientował się, że ciało mężczyzny zostało częściowo wciągnięte przez prasę.

Niestety, życia 53-latka nie udało się uratować. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Prawdopodobnie podczas belowania, w prasie doszło do zablokowania siana. Mężczyzna próbował odblokować maszynę, ale jej nie wyłączył. W pewnym momencie ruszyła i 53-latek został wciągnięty - powiedział TVN24 brygadier Jędrzej Pawlak z KW PSP w Łodzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morderstwo na UW. Rozmawialiśmy ze studentem wydziału prawa

Prasa wciągnęła mężczyznę. Policja apeluje

Policja pod nadzorem prokuratury bada okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Po wypadku funkcjonariusze wystosowali apel do osób pracujących w gospodarstwach rolnych.

Apelujemy o rozwagę i szczególną ostrożność podczas wykonywania wszelkich prac gospodarskich. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, zmęczenie, a także rutyna może doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Wielu z nich można uniknąć, jeżeli tylko zachowamy podstawowe środki ostrożności - przypomina aspirant sztabowy Mariusz Kowalski z łęczyckiej policji.

Rzecznik podkreśla, by nigdy nie podejmować prac w gospodarstwie pod wpływem alkoholu ani nie prowadzić żadnych pojazdów w stanie nietrzeźwości, a także - by nie pozwalać na kierowanie maszynami lub pojazdami osobom, które nie posiadają odpowiednich uprawnień.

Nie przewoźmy nikogo na załadowanych wozach i przyczepach, nie naprawiajmy i nie operujmy przy włączonych maszynach rolniczych, ubierajmy się odpowiednio do pogody i warunków, w jakich pracujemy. Przez nieodpowiednio dobraną odzież ruchome części urządzenia mogą wciągnąć rękę, a obuwie nie uchroni przed kontuzją - czytamy w komunikacie policji.

Źródło: KPP w Łęczycy, TVN24

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania