Tragedia w Hiszpanii. Jechali w superaucie wartym 1,5 mln zł

Brytyjska para zginęła w Hiszpanii, gdy ich Ferrari wypadło z drogi i wpadło do rzeki podczas rajdu.

.Śmierć w Ferrari. Tragiczny wypadek brytyjskiej pary
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Maps
Jakub Artych

Brytyjska para zginęła w tragicznym wypadku w Hiszpanii. Ich Ferrari, mając na liczniku prędkość 91 km/h, wypadło z drogi podczas rajdu i wpadło do rzeki.

Jak czytamy w "The Sun", zdjęcia z miejsca wypadku ukazują zniszczone resztki czarnego Ferrari 488, częściowo zanurzonego w rzece Yuso. Auto warte było 300 tysięcy funtów (ponad 1,5 mln złotych).

Para, w wieku 78 i 58 lat, była częścią dużej grupy około 20 właścicieli Ferrari z brytyjskimi tablicami rejestracyjnymi. Grupa przybyła do pobliskiego Leon dzień przed wypadkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adrianna Borek o przegranej w "Tańcu z gwiazdami". Komu kibicowała?

Służby ratunkowe musiały przedzierać się przez gęstą roślinność nad rzeką, aby dotrzeć do samochodu. W akcji uczestniczyli także strażacy, którzy spędzili ponad sześć godzin, próbując wydobyć ciała ofiar. Samochód przewrócił się na dach w rzece, zanim strażacy zdołali go odwrócić.

Nie jest jasne, czy para utonęła, czy zmarła na skutek obrażeń odniesionych w wypadku. Lokalny komentator, Jose Antonio Gutierrez Sampedro, zauważył, że Ferrari 488 z 700 koniami mechanicznymi wymaga ostrożnego prowadzenia.

Może kierowca doznał nagłego ataku choroby. To smutny sposób na utratę życia - podkreśla.

Para podróżowała drogą N-621, jedną z hiszpańskich dróg krajowych znanych z pięknych widoków, ale także z licznych zakrętów, które mogą utrudniać nawigację.

Inne wypadki w Hiszpanii

To nie pierwszy tragiczny wypadek z udziałem Brytyjczyków w Hiszpanii. W kwietniu 59-letnia Brytyjka walczyła o życie po wypadku samochodowym na popularnej wyspie wakacyjnej Menorca. Została przewieziona do intensywnej terapii w szpitalu Mateu Orfila w stolicy wyspy, Mahon.

W listopadzie ubiegłego roku dwóch brytyjskich golfistów zginęło, gdy podejrzany o handel narkotykami motorówka uderzyła w ich samochód na hiszpańskiej autostradzie. Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w ich Seat Leon, gdy podróżowali w pobliżu popularnego kurortu La Manga.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum