Tragedia w Lubinie. Nie żyje 1,5-miesięczna dziewczynka

Do tragicznego zdarzenia doszło w Lubinie. W jednym z mieszkań na tamtejszym osiedlu Przylesie zmarła 1,5-miesięczna dziewczynka. Co się stało? Pierwsze ustalenia brzmią koszmarnie. Wynika z nich, że do zgonu mógł doprowadzić preparat do zwalczania karaluchów.

KaraluchKaraluch
Źródło zdjęć: © Pixabay

O tragedii w Lubinie jako pierwszy poinformował serwis lubin.pl. Zdarzenie miało miejsce 19 lipca w jednym z mieszkań na osiedlu Przylesie.

Mieszkanka tej dzielnicy wezwała służby ratunkowe do malutkiej córeczki. Choć medycy bardzo szybko pojawili się na miejscu, to dziewczynki nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon maleństwa.

Sprawą oczywiście zajęli się śledczy. Służby skupiają się na wyjaśnianiu okoliczności dramatu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny nad Morskim Okiem. "Musimy sobie przygotować tę kwotę"

Na razie nie pojawiły się oficjalne informacje na temat przyczyn śmierci dziecka. Sekcja zwłok odbyła się w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu, ale - jak przekazała Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy - do tej pory biegli nie wydali opinii o przyczynie zgonu.

Niezbędne jest wykonanie badań dodatkowych - powiedziała prokurator portalowi lubin.pl.

Tragedia. Co się stało w Lubinie?

Dotychczasowe informacje wskazują na to, że zmarła dziewczynka była zdrowym i zadbanym dzieckiem. Nic nie wiadomo na temat żadnych zaniedbań ze strony jej opiekunów.

Szczegółowo przeprowadziliśmy dowody w tym zakresie i ocena jest jednoznaczna. Na ten moment nie ma żadnych podstaw, by mówić o jakichś zaniedbaniach w opiece po porodzie. Dziecko miało wszystkie niezbędne badania, wizyty lekarskie czy szczepienia - zaznaczyła Tkaczyszyn.

Co zatem mogło doprowadzić do śmierci? "Nieoficjalnie wiadomo, że do śmierci maluszka mogło dojść w wyniku działania preparatu na karaluchy. Dzień przed tragedią bowiem w mieszkaniu rodziny specjalistyczna firma prowadziła dezynsekcję. Czy opary zastosowanego preparatu mogły zabić maluszka? Tę kwestię będą musieli wyjaśnić prowadzący sprawę śledczy" - podał "Super Express".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
IMGW ostrzega. To nas czeka 22 i 23 grudnia. "W wielu regionach"
IMGW ostrzega. To nas czeka 22 i 23 grudnia. "W wielu regionach"
Rosyjski statek nadał SOS. Szwedzi dokonali kontroli
Rosyjski statek nadał SOS. Szwedzi dokonali kontroli
Świerk czy jodła? Polacy mają określony typ. Plantator zabrał głos
Świerk czy jodła? Polacy mają określony typ. Plantator zabrał głos
Napięcie w USA. Do wygrania rekordowa suma. Losowanie już 22 grudnia
Napięcie w USA. Do wygrania rekordowa suma. Losowanie już 22 grudnia
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz