Tragedia w remizie. Nie żyje strażak. Wójt Białego Dunajca komentuje

25-letni Paweł, strażak OSP w Białym Dunajcu, zmarł w szpitalu. Mężczyzna przez ponad tydzień walczył o życie po tym, jak podczas imprezy w remizie miał zostać ciężko pobity przez innego druha. Wójt gminy Biały Dunajec apeluje o wstrzymanie się z osądami. - To ogromna tragedia dla całej naszej gminy. Jesteśmy przerażeni tym, co się wydarzyło - powiedział Marcin Gandera w rozmowie z o2.pl.

aTragedia w remizie. Nie żyje strażak. Wójt Białego Dunajca zabrał głos
Źródło zdjęć: © Facebook, Mapy Google
Bartłomiej Nowak

W piątek (2 sierpnia) w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Białym Dunajcu odbywało się nieformalne spotkanie strażaków. Jak ustalili dziennikarze Onetu, podczas imprezy doszło do bójki. 25-letni strażak Paweł miał zostać dotkliwie pobity przez kolegę z jednostki.

W niedzielę (11 sierpnia) młody strażak zmarł w szpitalu w Nowym Targu. Śledczy od początku nie zdradzali zbyt wielu informacji na temat zdarzenia.

Uważam, że powinniśmy uciąć wszelkie spekulacje na ten temat. Powinniśmy trzymać się faktów. Zostaną one ujawnione przez prokuraturę. Dolewanie oliwy do ognia, komentarze, "wieszanie psów" na strażakach ochotnikach - jako całej grupie społecznej - jest bardzo niesprawiedliwe. To była ludzka tragedia i na tym się skupmy - uważa wójt gminy Biały Dunajec, Marcin Gandera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec Beaty Szydło w PiS? "Niepotrzebna przepychanka"

Polityk podkreśla, że należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na efekty pracy prokuratury. Z uwagi na śmierć poszkodowanego śledczy nie udzielają informacji na temat zdarzenia.

To ogromna tragedia dla całej naszej gminy. Znaliśmy tu wszyscy Pawła, to był strażak ochotnik bardzo zaangażowany w życie jednostki OSP w Białym Dunajcu. Straż była czymś bardzo ważnym dla niego w życiu. Jesteśmy przerażeni tym, co się wydarzyło. To są tragedie dla dwóch stron. Myślę, że Paweł też nie chciałby, żeby straż pożarna była atakowana w związku z tą tragedią - apeluje w rozmowie z o2.pl Marcin Gandera.

Wójt podkreślił, że zdaje sobie sprawę, jak śmierć 25-letniego Pawła wpłynęła na mieszkańców całej gminy. Prosi jednak, by wstrzymać się z wszelkimi osądami.

Widzę nastroje społeczne, widzę jak ludzie to przeżywają, i to, co dzieje się w internecie. Ludzie dają teraz upust swoim emocjom. Też jestem to w stanie zrozumieć. Niestety, to wszystko jest często podszyte osobistymi uprzedzeniami. Tego typu komentarze na pewno nie pomagają sprawie. Oczekuję, że sprawa zostanie wyjaśniona i wyciągniemy jako społeczność wnioski na przyszłość – zakończył Marcin Gandera.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi