Tragedia w trakcie meczu. Nie żyje Paweł Kotwica

Do koszmarnego zdarzenia doszło w trakcie finału Ligi Mistrzów Barlinek Industria Kielce - SC Magdeburg. Na trybunach hali w Kolonii zasłabł dziennikarz Paweł Kotwica. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Paweł KotwicaPaweł Kotwica
Źródło zdjęć: © Twitter | Barlinek Industria Kielce

W trakcie drugiej połowy mecz w Kolonii został wstrzymany. Wszystko dlatego, że na trybunie prasowej zasłabł polski dziennikarz Paweł Kotwica. Bardzo szybko udzielono mu pomocy.

Lekarze niestety nie zdołali go uratować. Po zakończeniu finału Ligi Mistrzów Barlinek Industria Kielce - SC Magdeburg pojawił się komunikat, że Kotwica nie żyje.

Tragiczną informację przekazała Europejska Federacja Piłki Ręcznej. "EHF opłakuje śmierć kolegi z mediów podczas TRUCKSCOUT24 EHF FINAL4. Był leczony w drugiej połowie finału, ale niestety zmarł. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną, przyjaciółmi i krewnymi" - poinformowano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dorota Szelągowska opowiedziała o nałogu, relacji z mamą i stosunku do TVP!

Kotwica był bardzo cenionym polskim dziennikarzem, ekspertem w dziedzinie piłki ręcznej. Szczypiorniaka śledził od wielu lat. Od dłuższego czasu znajdował się bardzo blisko drużyny z Kielc.

Paweł Kotwica nie żyje. Barlinek Industria Kielce reaguje

Na informacje o śmierci dziennikarza Pawła Kotwicy zareagowali już przedstawiciele klubu z Kielc.

Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda… Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze - napisali na Twitterze.

Paweł Kotwica przez wiele lat współpracował z "Echem Dnia". "Paweł Kotwica urodził się w 1972 roku, dziennikarzem Echa Dnia był od 1993 roku, od początku swojej kariery zawodowej. Kibic od dziecka" - piszą redakcyjni koledzy.

Współpracę z "Echem Dnia" zacząłem jeszcze przed maturą, w dziale miejskim. Szukałem tematów na ulicy, pisałem o śmietnikach, publicznych toaletach, czy dziurach w jezdni (...) Przypadkowo prowadzony przez mojego nauczyciela zawodu, redaktora Jerzego Głębockiego, Dział Łączności z Czytelnikami, był w tym samym pokoju, w którym mieściła się Redakcja Sportowa, której szefował wówczas redaktor Stanisław Wróbel. Zlecił mi on napisanie tekstu o młodym, kieleckim kartingowcu, potem napisałem pierwszy tekst o mojej największej, sportowej pasji - piłce ręcznej. I tak mi zostało do dziś... - tak natomiast o sobie pisał Paweł Kotwica.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało