Tragiczna śmierć harcerza. Wieści ze śledztwa
Prokuratura prowadzi śledztwo mające na celu wyjaśnienie tragicznych okoliczności śmierci 15-letniego Dominika, który zginął podczas obozu harcerskiego w miejscowości Wilcze (woj. wielkopolskie). Jak podaje "Fakt", śledczy badają, kto i w jakim zakresie odpowiadał za bezpieczeństwo uczestników obozu.
Do tragedii doszło w nocy z 23 na 24 lipca nad jeziorem Ośno w miejscowości Wilcze. 15-letni Dominik został poddany próbie harcerskiej. Polegała ona na przepłynięciu jeziora w umundurowaniu i rozpaleniu ogniska na drugim brzegu.
Śledczy badają obecnie, kto i w jakim zakresie odpowiadał za bezpieczeństwo uczestników obozu. Szczególną uwagę prokuratura skupia na organizatorach oraz opiekunach harcerzy obecnych w noc tragedii.
Zabezpieczono dokumentację dotyczącą zgłoszenia obozu, zezwolenia, kwalifikacji kadry oraz warunków bytowych i regulaminów obowiązujących podczas wyjazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita atrakcja pod Krakowem. "Wszystko jest bardzo interaktywne"
Jak podaje "Fakt", drużynowy Marek G. miał zlecić Dominikowi przepłynięcie jeziora w celu zdobycia sprawności harcerskiej. Adam Paczyna, rzecznik ZHR, wyjaśnił, że było to "indywidualne zadanie uzgodnione między Dominikiem a drużynowym".
Podczas próby, Dominika asekurowali z pomostu drużynowy Marek G. i ratownik WOPR Igor K. Gdy chłopak zaczął się topić, podjęli próbę ratunku, jednak bezskutecznie. Ciało odnaleziono następnego dnia.
Igor K. posiada uprawnienia ratownika i jest członkiem harcerstwa. Prokuratura ustala, ile osób sprawowało opiekę nad grupą Dominika i czy wszystkie zasady bezpieczeństwa były zachowane.
Kuratorium Oświaty w Poznaniu przekazało prokuraturze dokumenty z kontroli obozu. Minister edukacji, Barbara Nowacka, podkreśliła konieczność zwiększenia kontroli nad obozami harcerskimi. ZHR zadeklarowało pełną współpracę z organami ścigania i prowadzi wewnętrzny audyt.
Decyzją Wielkopolskiego Kuratora Oświaty została zwiększona liczba planowych kontroli, w tym przeprowadzone zostaną kontrole ZHP i ZHR na terenie województwa wielkopolskiego - poinformowało Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
W chwili wypadku na obozie przebywało ponad 70 dzieci. Po otrzymaniu informacji o tragedii, na miejsce wysłano trzy osoby z kuratorium oświaty oraz czterech psychologów, którzy udzielili wsparcia psychicznego uczestnikom.
Tragiczna śmierć harcerza. Co grozi opiekunom?
Marek G. i Igor K. usłyszeli zarzuty narażenia Dominika na niebezpieczeństwo oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Marek G. został objęty dozorem policyjnym i zakazem pracy z młodzieżą. Obu grozi kara do 5 lat więzienia.