Tragiczny wyjazd na ryby. Wszedł do rzeki i zniknął. Mężczyzna nie żyje

91

W powiecie krośnieńskim (woj. lubuskie) z Odry wyłowiono ciało mężczyzny. 44-letni mieszkaniec powiatu żarskiego poszedł na ryby, w pewnym momencie wszedł do wody i zniknął. Policja ustala okoliczności i przyczyny śmierci.

Tragiczny wyjazd na ryby. Wszedł do rzeki i zniknął. Mężczyzna nie żyje
Zdjęcie poglądowe (Getty Images)

Do zdarzenia doszło w pobliżu wsi Osiecznica w pow. krośnieńskim (woj. lubuskie) u brzegów Odry. Około godziny 14 policja otrzymała zgłoszenie od świadka, który zauważył nietypowe zachowanie wędkarza. Mężczyzna wszedł do wody i zniknął pod jej powierzchnią. Gdy po dłuższym czasie nie pojawił się, świadek postanowił zaalarmować służby.

Na miejsce przyjechali strażacy, policja oraz karetka pogotowia ratunkowego. Służby zaczęli szukać zaginionego wędkarza. Odra była przeszukiwana z łodzi, a także przez płetwonurków ze straży pożarnej. Niestety po kilku godzinach poszukiwania strażacy wyłowiłi ciało 44-latka z Odry.

Zwłoki w Odrze. Policja ustaliła tożsamość mężczyzny

Policja na razie nie podaje możliwe przyczyny śmierci mężczyzny - informują, że ustali to sekcja zwłok. Zidentyfikowano natomiast jego tożsamość - był to 44-letni mieszkaniec powiatu żarskiego.

44-latek był mieszkańcem powiatu żarskiego. Decyzją prokuratora została zarządzona sekcja zwłok mająca ustalić bezpośrednią przyczynę jego śmierci. Postępowanie nadzoruje krośnieńska prokuratura rejonowa – powiedziała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić