Trzęsienie ziemi w Maroku. Opublikowano nagrania
Rośnie bilans ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w piątkowy wieczór nawiedziło Maroko. Pod gruzami zginęło ponad tysiąc osób. Rannych 1200. Służby podkreślają, że nie jest to ostateczny bilans katastrofy.
Trzęsienie ziemi nawiedziło Maroko w piątek w godzinach wieczornych. Wcześniej ministerstwo informowało o 632 ofiarach śmiertelnych i 329 rannych. Ten bilans jest już jednak nieaktualny. Jako że do katastrofy doszło w rejonie górskim, jak i historycznym Marrakeszu, gdzie zamieszkuje sporo osób, to jej bilans nie jest ostateczny.
Zniszczenie budynków doprowadziło do tego, że ludzie spędzili ostatnią noc pod gołym niebem i wciąż boją wracać się do swoich domów.
Tragiczne skutki trzęsienia ziemi w Maroku. Jest najnowszy bilans ofiar
Jeden z urzędników powiedział agencji Reuters, że większość ofiar pochodzi z trudno dostępnych obszarów górskich, gdzie konstrukcje budynków nie były zbyt stabilne. Nieco inne wiadomości przekazała z kolei agencja Associated Press, z ustaleń której wynika, że wiele zgonów odnotowano w Marrakeszu i pięciu prowincjach w pobliżu epicentrum trzęsienia ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zalane wioski w Grecji. Ponad 800 ewakuowanych osób
Niestety, akcja ratunkowa jest utrudniona, gdyż trzęsienie ziemi uszkodziło lokalne drogi prowadzące do regionu górskiego dotkniętego katastrofą. Na trasach nie brakuje powalonych skał i uszkodzonych samochodów.
Państwowa telewizja Maroka, powołując się na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, podała, że trzęsienie ziemi miało magnitudę 7,2. "To najbardziej śmiercionośne w skutkach trzęsienie ziemi w tym kraju od ponad 60 lat" - ocenił Reuters. Ostatnia tak tragiczna katastrofa miała miejsce w 1960 roku, kiedy to kataklizm zabrał życie co najmniej 12 tysiącom ludzi.
Maroko na razie nie zwróciło się oficjalnie z prośbą o pomoc. Z całego świata płyną jednak kondolencje i propozycje wsparcia. Gotowość pomocy zaoferowały już Turcja, Ukraina, Rosja, Francja i Niemcy.