aktualizacja 

Koszmar na pomoście w Gdańsku. Mają ich. Wśród zatrzymanych 26-latka

W ostatnich dniach nad stawem na Stogach w Gdańsku doszło do pobicia 16-latków z Ukrainy. Policji udało się już schwytać osoby podejrzane o atak. To kobieta i dwóch mężczyzn. Równocześnie nie ma pewności, czy napad był na tle narodowościowym.

Koszmar na pomoście w Gdańsku. Mają ich. Wśród zatrzymanych 26-latka
Pobicie nastolatków z Ukrainy w Gdańsku. Sprawcy zatrzymani (trojmiasto.pl)

Film z pobicia 16-latków z Ukrainy nad stawem na Stogach ujawnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich. Na pomoście znajdowało się sześć osób - dwie z nich siedziały, pozostałe stały. W pewnym momencie stojąca kobieta szarpie za włosy siedzącą dziewczynę, po czym uderza ją mocno w twarz. Później ponawia atak - tym razem trafia kolanem w twarz.

Z kolei w tym samym czasie dwaj mężczyźni zaczęli szarpać siedzącego obok chłopaka. 16-letni Ukrainiec zaczął otrzymywać ciosy nogami. Niewykluczone, że napastnicy są pijani, bo jeden z nich po wymierzeniu kopniaka traci równowagę i się przewraca.

Pobicie nastolatków z Ukrainy w Gdańsku. Sprawcy zatrzymani

"Dziewczynka z Ukrainy pobita w Gdańsku. "Wypier***ać do siebie na Ukrainę!" - wrzeszczeli agresorzy. Potem zaczęli bić. Za to, że młodzi ludzie byli pełni radości, że trafili do bezpiecznego kraju, gdzie czeka ich może lepsza przyszłość... za to, że mówili po ukraińsku" - w taki sposób film opisano na stronie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odszedł z Konfederacji. Mocne słowa o Korwinie-Mikke

Portal trojmiasto.pl ustalił, że zdarzenie miało miejsce 4 września (poniedziałek) w godzinach popołudniowych. Pobici nastolatkowie z Ukrainy po zdarzeniu wezwali policję. Z ich zeznań wynika, że kobieta zaczęła bić młodą dziewczynę bez powodu. Nie tylko okładała ją po twarzy, ale też rzuciła w nią jej telefonem, powodując jego uszkodzenie.

16-letni kolega dziewczyny został zaatakowany, bo stanął w jej obronie. Chłopak był bity, duszony i uszkodzono mu okulary korekcyjne. Napastnicy wrzucili też do wody jego saszetkę z telefonem.

Policja w tym przypadku stanęła na wysokości zadania. Jeszcze w poniedziałek zatrzymała pierwszą osobę - 26-letnią kobietę. Była pijana, miała w organizmie 0,5 promila alkoholu i trafiła do aresztu. W środę zatrzymano 28-letniego mężczyznę, a w czwartek wieczorem ostatniego z podejrzanych o pobicie - 43-letniego mężczyznę.

Pierwsza dwójka podejrzanych usłyszała już zarzuty. Kobieta odpowie za spowodowanie u 16-latki średniego uszczerbku na zdrowiu, zniszczenie jej telefonu i spowodowanie strat na kwotę 1 tys. zł. Została ona objęta dozorem policyjnym i ma zakaz kontaktowania się ze świadkami i pokrzywdzonymi.

Z kolei 28-letni mężczyzna usłyszał zarzuty pobicia 16-latka, zniszczenie jego okularów, saszetki i telefonu i spowodowania strat na łączną kotwę ponad 3 tys. zł. Jego również objęto dozorem policyjnym. Ma zakaz kontaktowania się ze świadkami, pokrzywdzonym oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

Spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu grozi do 5 lat więzienia. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo uszkodzenia mienia. Za udział w pobiciu grozi do 3 lat więzienia.

Równocześnie policja nie przesądza, czy atak miał tło narodowościowe. - Z materiałów sprawy nie wynika, aby do tych przestępstw doszło na tle narodowościowym. Niemniej jednak, z uwagi na informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej, sprawdzamy to - informuje portal trojmiasto.pl podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić