Tu znaleźli ciało Mai. Nagrali krótkie wideo. Taki widok zastali
Bliscy zamordowanej Mai z Mławy pokazali w sieci, jak dziś wygląda miejsce odnalezienia jej ciała. Stoi tam krzyż wpisany w metalowe serce, zdjęcie nastolatki, świeże kwiaty i figurki aniołów. To symboliczne miejsce pamięci, które odwiedzają mieszkańcy i rodzina.
Na TikToku, na profilu prowadzonym przez bliskich zamordowanej Mai z Mławy, pojawiło się kolejne wideo. 26 września opublikowano nagranie przedstawiające miejsce, w którym w maju odnaleziono ciało nastolatki.
Dziś stoi tam krzyż wkomponowany w metalowe serce, obok którego umieszczono zdjęcie Mai. Są też świeże kwiaty – cięte i w doniczkach – oraz liczne figurki aniołów i serc. Wśród nich pojawiły się napisy "Tęsknimy za Tobą" i "Śpij Aniołku".
Zbrodnia w święta. 35-latek oskarżony o zabójstwo brata
Zniknięcie nastolatki
16-letnia Maja wyszła z domu w środę, 23 kwietnia 2025 roku, informując mamę, że spotka się z kolegą mieszkającym w sąsiedztwie. Jak wynika z relacji, zapowiedziała, że jeśli dojdzie do kłótni, szybko wróci. Niedługo później wysłała do koleżanki niepokojącą wiadomość z prośbą o pilny kontakt. Potem telefon dziewczyny został wyłączony, a kontakt z nią urwał się.
Rodzina zgłosiła zaginięcie następnego dnia. Policja rozpoczęła intensywne poszukiwania, wykorzystując psy tropiące oraz dane lokalizacyjne telefonu. Sprawdzano okolice ulic Podmiejskiej, Płońskiej i Szreńskiej, gdzie logował się telefon Mai.
Tragiczne odkrycie
Po ponad tygodniu, 1 maja 2025 roku, ciało nastolatki odnaleziono w zaroślach w pobliżu torów kolejowych, niedaleko zakładu drzewnego. Zwłoki ukryte były w trudno dostępnym terenie. Prokuratura podała, że Maja doznała rozległych obrażeń głowy zadanych tępym lub tępokrawędzistym narzędziem. Sekcja zwłok została zaplanowana na kolejny tydzień.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie, asp. szt. Anna Pawłowska, poinformowała o zakończeniu poszukiwań i odnalezieniu ciała, podkreślając, że szczegóły sprawy ze względu na dobro śledztwa przekazuje prokuratura.
Podejrzany 17-latek zatrzymany w Grecji
W toku śledztwa ustalono, że Maja spotkała się ze swoim 17-letnim kolegą, Bartoszem G. Chłopak zaraz po zdarzeniu wyjechał z klasą na praktyki zawodowe do Grecji. Dzięki analizie monitoringu i działaniom międzynarodowym został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Obecnie przebywa w Grecji i oczekuje na ekstradycję do Polski. W międzyczasie targnął się na swoje życie, jednak jego stan udało się ustabilizować. Proces ekstradycyjny wciąż się przeciąga – pomimo 17 przeprowadzonych rozpraw, decyzja greckiego sądu nie zapadła. 26 września kolejny termin został odroczony.
Zarzuty i dalsze kroki
Prokuratura Okręgowa w Płocku postawiła 17-latkowi zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mimo że jest niepełnoletni, będzie odpowiadał jak dorosły. Ze względu na przepisy prawa nie grozi mu jednak kara dożywotniego pozbawienia wolności – maksymalny wymiar to 30 lat więzienia.