Turyści walczyli o leżaki. Hotel znalazł pewien sposób

Bramki się otwierają, a ludzie pędzą na oślep. Byle szybciej, bo leżaków nie wystarczy dla wszystkich. Kto pierwszy, ten lepszy. A że nie wszyscy potrafią pogodzić się z przegraną, przy basenie niejednokrotnie dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Hiszpański hotel na Costa del Sol miał tego dość i zatrudnił ochroniarza, który pilnuje bramek przy basenie.

Hotel wymyślił jak okiełznać turystówHotel wymyślił jak okiełznać turystów
Źródło zdjęć: © Pixabay | panoramicvillascosta

Wakacje kojarzą nam się z błogim wypoczynkiem, bezkarnym leniuchowaniem i brakiem pośpiechu. Ale nie zawsze tak jest. Czasem liczy się refleks, spryt i... dobra kondycja. Turyści, którym przyszło stoczyć walkę o leżaki, dobrze o tym wiedzą.

Podczas gdy my mamy swój parawaning i walkę o plażowe terytorium, zagraniczne hotele mają do czynienia z bitwą o darmowe leżaki w pobliżu basenu. W obu przypadkach najbardziej zdeterminowani turyści potrafią wstać nawet nad ranem, byle rozłożyć parawan lub zająć leżak w dogodnym miejscu.

Walczący o leżaki turyści mają różne sposoby. Niektórzy zostawiają ubrania, krem do opalania lub ręcznik. Inni wysyłają dzieci, aby te zajęły miejsca, zanim rodzice zjedzą śniadanie i będą gotowi do wyjścia. Zdarza się też, że dochodzi do sporów, wpychania w kolejkę i prawdziwych wyścigów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykłe zjawisko nad festiwalem Pol'and'Rock. "Niczym wielkie zwierciadło"

Trochę to przypomina popularną zabawę w gorące krzesła. Kto przyjdzie ostatni, nie ma miejsca i odpada z gry.

Hiszpański hotel zatrudnił ochroniarza

Hotel Sunset Beach Club w hiszpańskim mieście Benalmádena postanowił rozwiązać problem, zatrudniając ochroniarza, który będzie pilnował porządku. Mężczyzna stoi przy wejściu na basen i wpuszcza kolejne osoby z kolejki. Ale czy to wystarczy?

W hotelu jest 500 pokoi, w których może przebywać nawet 1500 turystów. Tymczasem leżaków wystarczy tylko dla 500 osób.

Widziałam, jak zaczynało się robić gorąco. Widziałam kilka walk, gdy kolejne osoby próbowały wpychać się w kolejkę, by zabrać leżaki — wyjaśniła w rozmowie z ''The Sun'' turystka z Wielkiej Brytanii.

Kobieta dodała, że ochroniarz pojawił się w pracy przed godz. 9.00, kiedy to w kolejce czekało około stu gości hotelowych.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?