Tusk kupił załodze pizze. Internauci: Powinny być za to ciężkie wyroki
Donald Tusk jest w samym środku kampanii wyborczej. Jeździ po całej Polsce i rozmawia z Polakami na wiele tematów. Ostatnio postanowił zrobić mały prezent dla swojej załogi i kupił jej pizze. Jedna z nich wzbudziła jednak duże kontrowersje wśród internautów.
Tuskobus - autobus wyborczy Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej kilka dni temu ruszył w trasę. W ostatnich dniach lider KO odwiedził Wielkopolskę, m.in. Kalisz i Leszno.
Na jednym ze spotkań z politykiem pojawili się uczniowie, którzy poprosili go o pomoc. W związku z tym, że uczestniczyli w wydarzeniu z udziałem byłego premiera, nie dotarli na zajęcia z języka niemieckiego.
Bardzo proszę o usprawiedliwienie chłopców. Byli na spotkaniu ze mną, a mieli być na niemieckim. W sumie skoro byli ze mną na spotkaniu, to jest to samo - zażartował polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ks. Isakowicz-Zaleski chce pomóc na granicy. Mówi o reakcji na wpis
Dobry humor nie opuszcza Donalda Tuska, co widzimy także na jego profilu na Twitterze. W piątek lider Koalicji Obywatelskiej postanowił zrobić małą niespodziankę swojemu sztabowi, który jeździ z nim po całej Polsce. Do Tuskobusa polityk przyniósł kilka rodzajów pizzy.
Jesteśmy po całym dniu kampanii. Ogarnąłem pizzę dla załogi. Pizza przyszła! Kto chce? - powiedział, wchodząc do autobusu. Jego pracownicy nie kryli entuzjazmu.
Największe emocje wśród internautów wzbudziła pizza hawajska, czyli ta z ananasem, którą albo się kocha, albo nienawidzi. Niektórzy internauci podkreślają, że nie powinno jej nazywać się pizzą.
Za samo usiłowanie zrobienia pizzy z ananasem powinny być ciężkie wyroki np. udział w konwencji PiS - podkreśla jeden z internautów.
Kiedy wybory w Polsce?
Już za kilka tygodni sześć komitetów wyborczych wystawi swoich kandydatów do Sejmu w całej Polsce. Kolejne cztery komitety wystawią ich w więcej niż jednym okręgu. Głosowanie odbędzie się 15 października 2023 r. między godziną 7:00 a 21:00.
