aktualizacja 

Wszedł na jego teren. Polak zastrzelił sąsiada na oczach dziecka

245

Mieszkający na Florydzie 78-letni Edward D. na oczach dziecka zabił sąsiada, strzelając do niego w ogrodzie. Senior z Polski zabił mężczyznę, gdy ten przycinał gałęzie w jego ogrodzie. Policjantom tłumaczył, że działał w obronie własnej.

Wszedł na jego teren. Polak zastrzelił sąsiada na oczach dziecka
Polak zastrzelił sąsiada na oczach kilkulatka (Pexels, Policja)

Do tragedii na jednej z posesji na Florydzie doszło w niedzielę, 17 września. Mieszkający w DeLeon Springs Polak, Edward D., chwycił za broń i wybiegł z domu, by zabić swojego sąsiada.

Jak relacjonując lokalne media na Florydzie, do strzelaniny doszło, gdy mieszkający po sąsiedzku ze swoim zabójcą Brian Ford poświęcał się pracom ogrodniczym. By móc precyzyjnie przyciąć gałęzie swoich drzew, w pewnym momencie przeszedł na teren Polaka.

O tym, że ich sąsiad stoi nie na swojej posesji i wszedł na ich teren, Edwarda D. poinformowała żona. Na wieść o tym rozjuszony mężczyzna chwycił za broń i wybiegł z domu, następnie zastrzelił człowieka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabójstwo blogerki Gabby Petito. Śledczy z USA ujawnili przyczynę śmierci

Policjantom zeznał, że gdy zwrócił mężczyźnie uwagę, że ma opuścić jego teren, ten odburknął, żeby "pilnował swoich spraw" i ruszył w jego stronę. To wystarczyło by rozjuszyć seniora, który sięgnął po rewolwer nie zważając na fakt, że mężczyźnie towarzyszy kilkuletni syn.

D. tłumaczył policjantom, że najpierw oddał dwa strzały ostrzegawcze bez nabojów, ale ponieważ to nie wystraszyło sąsiada, za trzecim razem postrzelił go ze skutkiem śmiertelnym.

Amerykańskie media nie precyzują, czy Polak zeznał, że jego sąsiad go próbował go zaatakować, czy tylko nie chciał opuścić jego posesji. Edward D. podkreśla, że bał się sąsiada, gdyż ten w przeszłości był karany.

Nie można strzelać do ludzi tylko dlatego, że weszli na czyjąś posesję - podkreślał w rozmowie z lokalnymi mediami szeryf hrabstwa Volusia Mike Chitwood, prowadzący śledztwo w tej sprawie.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić