Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Aneta Polak
Aneta Polak | 

Tychy: kierowca zablokował przejazd, bo utknął pod "wiaduktem głupców"

122

Znaki informujące o maksymalnej wysokości pojazdu - są. Zamontowane bramownice - są. Ale na niewiele się zdają, bo notorycznie zdarza się, że jakiś samochód wjeżdża pod wiadukt na ul. Glinczańskiej w Tychach, a potem nie może z niego wyjechać. Powoduje to frustrację u innych kierowców. W sobotę (22 lipca) ponownie doszło do takiego incydentu.

Tychy: kierowca zablokował przejazd, bo utknął pod "wiaduktem głupców"
Wiadukt nazywany jest również ''wiaduktem mistrzów'' lub ''wiaduktem głupców'' (Facebook)

Sądząc po tym, z jaką częstotliwością lokalne media informują o tego typu sytuacjach, można uznać, że jest to niekończąca się historia. Raz za razem jakiś kierowca, głównie w aucie dostawczym, próbuje forsować wiadukt na ul. Glinczańskiej w Tychach.

Taka próba jest z góry skazana na niepowodzenie. Tak czy siak, wiadukt na Glince stał się sławny. Nazywają go ''wiaduktem mistrzów'' lub - mniej elegancko - ''wiaduktem głupców''.

Teraz serwis 112tychy.pl poinformował o kolejnym zdarzeniu, które do czerwoności rozgrzało tyszańskich kierowców. W sobotę, 22 lipca, około godz. 13:25 kierowca dostawczego renault postanowił przejechać pod wiaduktem. A ponieważ nie przejął się znakami (a może w ogóle ich nie zauważył), które informują o maksymalnej wysokości (2,4 metra), kierowca znalazł się w opałach.

Powtórzył się schemat aż za dobrze znany okolicznym kierowcom. Samochód utknął, w związku z czym przejazd przez kilkadziesiąt minut był zablokowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mówią, że to "Wenecja Północy". Miasto w Polsce zachwyca świat

Utknęli pod wiaduktem, musieli upuścić powietrze z kół

Kierowca i pasażer, by wydostać się z potrzasku, musieli upuścić powietrze z kół. To rozwiązanie przyniosło rezultaty, a samochód dojechał na pobliską stację paliw. Tam mężczyźni dopompowali koła, a potem ruszyli w dalszą podróż.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

W grudniu ubiegłego roku kierowca PKM Tychy wjechał w wąską uliczkę i nie mógł przejechać przez osławiony wiadukt. Mężczyznę miała poprowadzić nawigacja. W związku z tym zajściem w styczniu ogłoszono, że PKM Tychy będzie szkolił nowych kierowców, żeby nie wjeżdżali w wiadukt na Glince.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
W strefie przemysłowej w Nowej Soli doszło do wypadku. Nie żyje 53-latek
Amerykanista nie ma wątpliwości. Kolejny krok należy do Rosji
Tragedia w świecie sportu. Zginęła w katastrofie lotniczej
Już 500 kg martwych ryb. Wody Polskie walczą, żeby nie wpływały do jeziora Jamno
Nie było lekarza, pacjent zmarł. Trwa dochodzenie
Tragedia na Morzu Śródziemnym. Sześciu migrantów zginęło, 40 zaginionych
Chciał pomóc zepchnąć busa. Dramat na trasie S2
J.D. Vance krytykuje Wielką Brytanię. "Stoi w miejscu z powodu imigracji"
Na górali padł blady strach. Biją na alarm
To on poprowadzi mecz Polska-Litwa. UEFA potwierdza
Pokazali atrakcję dla dzieci. Burza w komentarzach
Putin dyktuje warunki Trumpowi w sprawie Ukrainy. Francuskie media komentują
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić