Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka | 

Udawała porwaną. Ojciec zapłacił 2 miliony dolarów

12

Australijska policja apeluje do studentów z Chin o ostrożność. W ramach tzw. wirtualnego porwania przestępcy wyłudzają od ofiar i ich bliskich ogromne pieniądze. Przerażeni studenci myślą, że za żądaniami stoją chińskie władze.

Udawała porwaną. Ojciec zapłacił 2 miliony dolarów
Australia. Chińscy studenci udawali porwanych (Policja)

W tym roku w Sydney doszło już do ośmiu przypadków "wirtualnych porwań". Przedstawiciel Policji Nowej Południowej Walii podkreśla, że tego typu przestępstwa odbywają się już "na skalę przemysłową".

Na czym polega "wirtualne porwanie"?

To oszustwo telefoniczne, które ma na celu wyciągnięcie od ofiary znacznej sumy pieniędzy. Przestępcy dzwonią do studentów, podszywając się pod przedstawicieli chińskiej ambasady lub urzędu konsularnego.

Dla uwiarygodnienia rozmowy oszuści posługują się językiem mandaryńskim. Wmawiają swojej ofierze, że jest zamieszana w przestępstwo, które miało miejsce na terenie Chin. Żądają, aby student wypłacił im pieniądze, ponieważ w przeciwnym razie zostanie deportowany.

Zobacz także: Zobacz też: Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa

Zdarzają się również przypadki, gdy studentów zmusza się do zerwania kontaktu z rodziną i przyjaciółmi. Ofiara jest szantażowana i zastraszana, by wynajęła pokój w hotelu i udawała, że została porwana. Następnie oszuści kontaktują się z ich bliskimi studenta, od których żądają okupu za uwolnienie zakładnika.

Do tej pory najwyższy jednorazowy okup wyniósł ponad dwa miliony dolarów australijskich (ponad 5 milionów 300 tysięcy złotych). Uiścił je ojciec dziewczyny, którą oszuści zmusili do upozorowania porwania, a następnie wysłali bliskim zdjęcia związanej i zakneblowanej ofiary.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niemieckie baterie Patriot będą ochraniać hub logistyczny w Rzeszowie
Polscy badacze mają centrum logistyczne na Arktyce. "70 lat doświadczeń"
Ksiądz z Dąbrowy Górniczej przeniesiony do stanu świeckiego
Ścieżka do toalety za 650 tys. zł. Taki widok w Warszawie
Był szefem restauracji fast food. Otrzymał nominację od Trumpa
Trzaskowski mówi językiem Konfederacji? Ostre komentarze polityków
Spadek wydatków NFZ za granicą. "Zasługa zmian w polskim systemie"
Pozytywne emocje i wysokie koszty. Masz psa? Te wyniki badań są dla ciebie
Dramat przy kasie w Biedronce. Tak zareagowały pracownice sklepu
Pielęgniarka odesłała ją ze szpitala. Nie żyje 32-latka
Duńscy trenerzy rozchwytywani. Borussia, Feyenoord i... Lech Poznań
Rosjanie nie chcieli już walczyć. Spotkał ich taki los
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić