Ujęcie z Sarbinowa. Plażowicze nie powinni tak robić
Ten długi weekend zapowiada się na upalny. Nic dziwnego, że nad Bałtykiem wypoczywa wielu Polaków. Tak jest też w Sarbinowie, gdzie w piątek (15 sierpnia) przed godziną 10.00 zebrało się trochę turystów. Jeden szczegół psuje jednak ten wspaniały obrazek.
Pogoda w długi weekend dopisuje. Od kilku dni temperatury utrzymują się w okolicach 30 stopni Celsjusza lub nawet powyżej. Tak też jest w piątek, 15 sierpnia. Wielu Polaków postanowiło wykorzystać dodatkowy dzień wolnego z okazji święta i ruszyć nad Bałtyk.
W Sarbinowie, niewielkiej wiosce nieopodal Koszalina, plażowicze przychodzili od samego rana, by raczyć się kąpielą w Bałtyku i wylegiwać się w pełnym słońcu. Wspaniały obraz wypoczywających Polaków psuje jednak pewien istotny czynnik.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujęcie z Sarbinowa. Parawany stoją za blisko
Na powyższy zdjęciu widać screen z plaży w Sarbinowie. Uwagę zwracają przede wszystkim parawany ustawione bardzo blisko morza. Utrudnia to swobodne przechodzenie ludziom wzdłuż plaży.
Najbardziej jednak istotny jest fakt, że w przypadku prowadzenia akcji ratunkowych, postawione wzdłuż brzegu parawany przeszkadzają służbom w działaniach. Dlatego ratownicy apelują, by ich nie rozkładać w ten sposób.
Chciałbym, aby plażowicze czy kuracjusze odwiedzający plaże nie rozwijali parawanów na wprost wejść lub przy samym brzegu. Powinni zachować odległość 2,5 metra od niego - mówił niegdyś w rozmowie z o2.pl Stanisław Malepszak, ratownik WOPR w Kołobrzegu.
Idąc na plażę, należy pamiętać o powyższych zasadach. Dzięki temu nasz wypoczynek będzie przyjemny i bezpieczny.