Ujęcie znad Bałtyku. Lepiej tego nie rób
Plaże nad Bałtykiem przyciągają co roku turystów, którzy pragną odpocząć i cieszyć się słońcem. Dla niektórych zabawą jest m.in. kopanie ogromnych dołków. Tak było m.in. w środę w Jantarze. Należy jednak bezwzględnie pamiętać, że mogą zagrażać one innym plażowiczom i przed opuszczeniem plaży, lepiej zasypać wykopany dół.
Na plażach nad Bałtykiem obowiązują pewne zasady, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu wszystkim plażowiczom. Przykłady nieodpowiednich zachowań to m.in. grillowanie czy organizowanie głośnych imprez, które mogą przeszkadzać innym.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Wśród nich jest też kopanie dołków, które może być popularną zabawą, zwłaszcza wśród dzieci. Jednak warto pamiętać, że takie działania mogą być niebezpieczne, zarówno dla kopiących, jak i dla innych plażowiczów. Przepisy nie zabraniają wprost kopania dołków, ale zaleca się ostrożność i rozwagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środę, 23 lipca zajrzeliśmy na kamerki internetowe. Tego dnia pogoda sprzyjała nad Morzem Bałtyckim, dlatego też nie dziwią tłumy i wiele rozstawianych parawanów.
Na popularnej plaży w Jantarze zauważyliśmy jednak, że plażowicze kopali spory dołek. Zaczęli jeszcze przed godziną 11. Wykonała go młodzież, która bawiła się ze sobą. Nie brakowało jednak wielu osób, które starały się bezpiecznie omijać dół.
Bezwzględnie należy pamiętać, aby nie kopać zbyt głębokich dołów, które mogłyby stanowić zagrożenie. Po zakończeniu zabawy, należy starannie zasypać dół, aby uniknąć potknięć i upadków innych osób. Warto to zrobić, ponieważ mogą utrudniać działania ratownicze lub plażowicze po prostu nie zauważą przeszkody po zmroku.