Ukraińcy się nie zatrzymują. Kolejny kolaborant został ukarany
Strona ukraińska poinformowała o zamachu na kolejnego kolaboranta, który współpracował z siłami Federacji Rosyjskiej. "Pierwszy zastępca burmistrza" miasta Berdiańsk trafił do szpitala w ciężkim stanie po wybuchu samochodu.
Inwazja wojsk rosyjskich na terenie Ukrainy trwa nieprzerwanie od 24 lutego. Atak sił Władimira Putina spotkał się ze zdecydowaną reakcją wielu Ukraińców, którzy bez wahania chwycili za broń i ruszyli do walki z okupantem. Niestety, znalazły się również osoby, które postanowiły zdradzić swoją ojczyznę i stanęły po stronie Federacji Rosyjskiej.
Przeczytaj także: Kochała go cała Polska. Oto jak dziś wygląda. Niesamowita zmiana
Zdrajcy spotkali się na Ukrainie z ogromnym potępieniem. Osoby, które zdecydowały się na kolaborację ze zbrodniczym okupantem, muszą uważać na swoje życie. Powód? Ukraińcy nie mają żadnej wyrozumiałości dla takich osób. Z terenów Ukrainy regularnie pojawiają się informacje o zamachach na życie kolaborantów. Często działania te przynoszą zamierzony efekt.
Przeczytaj także: Wskoczyła w obcisłą sukienkę i się zaczęło. Gąsiewska nie odpowiada
Kolejny zamach na zdrajcę. Kolaborant ciężko ranny
Do kolejnego zamachu na życie zdrajcy doszło w Berdiańsku. Tym razem pułapkę zastawiono na Pawła Isczuka. Szefowa administracji wojskowej miasta Wiktoria Galicyna potwierdziła, że 31 października doszło do wybuchu samochodu. W wyniku eksplozji ciężko ranny został właśnie kolaborant współpracujący z Federacją Rosyjską. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie jego stan określono jako ciężki.
Wybuch auta należącego do Pawła Isczuka nie był przypadkowy. Ukrainiec był wcześniej dziennikarzem i pracował jako redaktor naczelny berdiańskiej gazety Gorod. Wszystko zmieniło się jednak po napaści sił rosyjskich na jego kraj. Mężczyzna zdecydował się na współpracę z siłami okupanta. W kwietniu 2022 roku Rosjanie nielegalnie mianowali go zastępcą przewodniczącego marionetkowej administracji Berdiańska. Zdrajca miał odpowiadać za "politykę zagraniczną i komunikację masową".
Przeczytaj także: Anna Zuch jest w ciąży. Gwiazda "19+" publicznie zalała się łzami