Ukraińcy wystrzelili drony na Moskwę. "Poważny cios dla Putina"

W niedzielę Ukraina zaatakowała dronami Moskwę. Ich obecność potwierdził mer stolicy. Ukraiński ekspert zapowiada że to przygotowanie Rosjan do zmasowanego ataku na stolicę kraju. - W kontekście sytuacji politycznej to poważny cios dla Putina - ocenia Iwan Tymoczko, ukraiński ekspert.

Moskwę zaatakowały drony. W sieci pojawiły się zdjęcia żołnierzyMoskwę zaatakowały drony. W sieci pojawiły się zdjęcia uzbrojonych żołnierzy.
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Kaluga

W niedzielny wieczór Ukraina zaatakowała Rosję dronami. Obiekty miały wylądować w Moskwie. Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że obrona przechwyciła i zniszczyła 193 sztuki, z czego ok. 40 miało lecieć w kierunku Moskwy.

47 dronów miało zostać zestrzelonych na obwodem briańskim, 42 nad obwodem kałuskim i 40 nad obwodem moskiewskim. Obecność ukraińskiego sprzętu potwierdził mer stolicy Rosji Siergiej Sobianin.

Drogie święta? Zapytaliśmy Polaków, co myślą o cenach

Co ważne, mieszkańcy przedmieść Moskwy mieli słyszeć liczne eksplozje. Zawieszono starty z lotnisk Żukowski i Domodiedowo - podaje "Pravda". W sieci pojawiły się zdjęcia pożarów oraz uzbrojonych żołnierzy z centrum Moskwy. Mieli oni wyrzutnię do niszczenia dronów. Opublikował je m.in. ukraiński polityk Anton Heraszczenko oraz Polak Artur Micek, który relacjonuje konflikt w Ukrainie.

To nie przypadek, że drony pojawiły się w obwodzie moskiewskim. Według niepotwierdzonych informacji, był to atak wyprzedzający ze strony Ukraińców, mający na celu przygotowanie Rosjan do zmasowanego ataku rakietowego i dronów - ocenił Iwan Tymoczko, ekspert wojskowy i szef Rady Rezerwistów Wojsk Lądowych cytowany przez agencję ukraińską Unian.

Dodał, że Rosjanie mieli podejść do ataku dronów bez lekceważenia sytuacji i nie negują przelotu dronów nad Kremlem.

- Oczywiście będzie to raczej cios symboliczny. Jednak w kontekście międzynarodowej sytuacji politycznej jest to bardzo poważny cios dla Putina. Zwłaszcza teraz, gdy starają się znieść sankcje USA, aby pokazać, że są silni i wpływowi - dodaje Tymoczko.

Wybrane dla Ciebie
"Koniec patologii". Konduktor PKP ogłasza. Zamieszany nawet ojciec
"Koniec patologii". Konduktor PKP ogłasza. Zamieszany nawet ojciec
"Tagesspiegel": bez Rosji rozmowy w Berlinie nie zatrzymają wojny
"Tagesspiegel": bez Rosji rozmowy w Berlinie nie zatrzymają wojny
Zdjęcie z Iranu niesie się w sieci. To wiele mówi o rosyjskiej armii
Zdjęcie z Iranu niesie się w sieci. To wiele mówi o rosyjskiej armii
Zaczęło się w poniedziałek. Trzeba uważać na Zakopiance
Zaczęło się w poniedziałek. Trzeba uważać na Zakopiance
Dramatyczne sceny w Gliwicach. Policja szuka świadków
Dramatyczne sceny w Gliwicach. Policja szuka świadków
Napięcia w rosyjskim sztabie generalnym. Ujawniono powody
Napięcia w rosyjskim sztabie generalnym. Ujawniono powody
Kaja Kallas ostrzega: Donbas to nie koniec. "Wiemy to z historii"
Kaja Kallas ostrzega: Donbas to nie koniec. "Wiemy to z historii"
Zaginęła trenerka personalna. Poszukiwania Anny Potockiej
Zaginęła trenerka personalna. Poszukiwania Anny Potockiej
W lesie pod Radzyniem znaleziono szczątki obiektu latającego. Czym był?
W lesie pod Radzyniem znaleziono szczątki obiektu latającego. Czym był?
Francja a wschodnia flanka NATO. Ekspert mówi wprost
Francja a wschodnia flanka NATO. Ekspert mówi wprost
Sceny na czerwonym. Spójrzcie na koło peugeota. Ludzie aż parsknęli
Sceny na czerwonym. Spójrzcie na koło peugeota. Ludzie aż parsknęli
Seria porażek Donalda Trumpa. Republikanie i instytucje mówią "nie"
Seria porażek Donalda Trumpa. Republikanie i instytucje mówią "nie"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2