Ułaskawił ich Putin. Wrócili z wojny i zgwałcili kobietę

Do skandalicznego zdarzenia doszło w Rosji. Napastnikami okazali się 34-letni Iwan Komarow i 45-letni Roman Kałmykow. Wcześniej mężczyźni odsiadywali wyroki za rabunki w koloniach, a potem zostali zwerbowani do grupy Wagnera.

Ułaskawił ich Putin. Wrócili z wojny i zgwałcili kobietę
Ułaskawił ich Putin. Wrócili z wojny i zgwałcili kobietę (X)

Skład osobowy rosyjskiej armii od początku wojny w Ukrainie budzi poważne wątpliwości. Powoływanie nastolatków, uprowadzonych obcokrajowców, korzystanie z pomocy najemników z Grupy Wagnera czy też kryminalistów, dla których zaciągnięcie się do wojska walczącego w Ukrainie było jedyną szansą na wolność - podobne sytuacje można mnożyć.

Szczególnie głośno jest o wagnerowcach, którzy wracając do domu z frontu dopuszczają się po drodze okrucieństw i rozbojów. Jedną z takich osób jest Gieorgij Powiłajko, który został skazany na 24 lata więzienia za zgwałcenie i zabójstwo Anny Koszulko w 2021 r. we Władywostoku.

Po ponad roku więzienia został wysłany na Ukrainę, a po kilku miesiącach wrócił do domu. Gdy w okolicy zobaczył go mąż zamordowanej Anny Koszulko, zwrócił się do Prokuratury Generalnej i MON-u z żądaniem ponownego umieszczenia zabójcy w więzieniu. Usłyszał jednak, że wagnerowiec został ułaskawiony przez Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Będzie III wojna światowa? Polski ekspert wyjaśnia

Inni żołnierze grupy Wagnera także zachowuje się skandalicznie. Dwóch z nich po odbyciu sześciomiesięcznej służby w Ukrainie, wrócili do Rosji, zostali ułaskawieni przez Putina, a następnie zgwałcili i okradli kobietę w obwodzie swierdłowskim.

Czytaj też: Wyścig zbrojeń Putina. "Planuje osiągnąć swój cel w ciągu 3-4 lat"

Napastnikami okazali się 34-letni Iwan Komarow i 45-letni Roman Kałmykow. Wcześniej mężczyźni odsiadywali wyroki za rabunki w koloniach, a potem zostali zwerbowani do grupy Wagnera.

Policja w Rosji szuka napastnika

Jak podkreślają rosyjskie media, 24 stycznia wieczorem Iwan Komarow i Roman Kałmykow zgwałcili dziewczynę, a następnie ukradli jej dwa telefony komórkowe, pieniądze i złotą bransoletkę. Do zdarzenia doszło we wsi Biełojarski (45 km od Jekaterynburga).

Według matki Iwana Komarowa jej syn wrócił z frontu 1 maja 2023 r. Ostatni raz kontaktowała się z nim 24 stycznia.

Iwan Komarow trafił do kolonii w 2016 r. po tym, jak wjechał na teren przedsiębiorstwa w Siewierouralsku, związał sznurem strażnika i uderzył lufą w głowę przechodnia.

Roman Kałmykow z kolei odbył karę w kolonii o zaostrzonym rygorze. W 2016 roku we wsi Niekrasowo udusił 88-letnią starszą kobietę, a następnie ukradł jej pieniądze (400 rubli). Roman Kałmykow został skazany na 16 lat więzienia.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić