Utknęli na pokładzie statku. Władze zaniepokojone objawami u pasażerów

2200 pasażerów i załoga utknęli na statku Norwegian Dawn. Władze na Mauritiusie nie zezwalają jednostce zacumować w porcie. Nikt nie może zejść ze statku ani wejść na jego pokład. Wszystko przez niepokojące objawy odnotowane u kilkunastu osób.

Statek Norwegian DownStatek Norwegian Down
Źródło zdjęć: © Facebook
Anna Wajs-Wiejacka

Ponad dwa tys. pasażerów utknęło na statku Norwegian Dawn. Podobna jest liczba oczekujących na możliwość wejścia na pokład wycieczkowca. Pasażerów oczekujących na wejście umieszczono w hotelach po tym, jak stało się jasne, że jednostka nie zacumuje w porcie, dopóki nie zostanie potwierdzone, co wywołało objawy u 15 osób przebywających na statku.

Pracownicy urzędu ds. zdrowia na Mauritiusie pobrali próbki do badań i czekają na wyniki. Te mają być znane najprawdopodobniej we wtorek. Do tego czasu osoby z objawami charakterystycznymi m.in. dla cholery pozostają w izolacji w swoich kajutach. Reszta pasażerów, zarówno tych na pokładzie, jak i czekających w porcie, musi się uzbroić w cierpliwość.

Nie jestem na statku, ale czekam na wejście... Na lądzie panuje kompletny chaos — powiedział w rozmowie z "Daily Mail" jeden z brytyjskich turystów, oczekujących na wejście na pokład.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paraliż Brukseli. Policja starła się z rolnikami

Nastroje wśród pasażerów nie są najlepsze. Jedna z podróżujących statkiem kobiet powiedziała holenderskiej gazecie "BN DeStem", że jeśli potwierdzi się wiadomość o cholerze, będą musieli zostać poddani 10-dniowej kwarantannie. Tym, na co skarżą się wszyscy, jest niepewność. Nikt nie wie, jak dużo czasu przyjdzie im spędzić na pokładzie i kiedy wrócą do domu.

Zarząd portu wyjaśnia decyzję. Głos zabiera właściciel wycieczkowca.

"Decyzja o niedopuszczeniu statku wycieczkowego do nabrzeża została podjęta w celu uniknięcia jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia" - podkreślają przedstawiciele Zarządu Portów Mauritiusa.

Z kolei rzecznik prasowy Norwegian Cruise Line potwierdził w wydanym oświadczeniu, że podczas podróży statku do RPA 13 lutego, niektórzy pasażerowie "doświadczyli łagodnych objawów ze strony przewodu pokarmowego". Doniesienia mówią o biegunce i wymiotach, które są także objawami cholery.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach