"W tym roku wyjątkowo pyszne". Dobre wiadomości od leśników
Tego lata można liczyć na urodzaj borówek i poziomek. W pełnej krasie zostały zaobserwowane przez leśników z Kędzierzyna, ale w innych częściach Polski również miały sprzyjające warunki do dojrzewania. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Dobra wiadomość dla amatorów przyrządzania konfitur, nalewek, syropów i wypieków — po borówki o poziomki nie muszą wybierać się do sklepu. Wystarczy, że odwiedzą las i nazbierają kosze pełne owoców, które w tym roku w Polsce szczodrze obrodziły.
O tym, że "smakują wyjątkowo pysznie", poinformowano na profilu Nadleśnictwa Kędzierzyn. Tamtejsi leśnicy pokazali zdjęcia słodkich zdobyczy i wskazali, dlaczego tegoroczne zbiory będą udane.
Tym razem majowe przymrozki nie wyrządziły szkód i w runie leśnym znajdziemy słodkie borówki i poziomki. Owoce znajdziemy w całych kędzierzyńskich lasach — czytamy na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wars bez pociągu i tortów. Co można zjeść w kantynie z logo wagonów restauracyjnych?
Borówki, zwane też czarnymi jagodami, rosną głównie w borach sosnowych, na glebach kwaśnych, suchych i piaszczystych. Najłatwiej wypatrzeć je wśród mchów i wrzosów, często w towarzystwie niskich krzewinek.
Uwielbiają dobrze nasłonecznione polany i niezbyt gęste fragmenty lasu, gdzie dociera światło, ale wciąż panuje wilgotny mikroklimat. Z kolei poziomki preferują zupełnie inne miejsca.
Najlepiej rosną na skrajach leśnych ścieżek, na obrzeżach polan, wzdłuż dróg leśnych i w miejscach bardziej żyznych. Lubią słońce i lekko wilgotną, próchniczną glebę. Można je też spotkać w rzadkich zaroślach i na zboczach.
Do czego w kuchni przydadzą się poziomki i borówki?
Co zrobić, gdy nazbiera się ich pełen koszyk? Możliwości jest wiele. Borówki i poziomki idealnie nadają się do kompotów. Można je również zamrozić lub posypać cukrem. Te owoce świetnie smakują w cieście drożdżowym, tarcie z kruszonką, serniku na zimno czy naleśnikach z twarogiem.
Można z nich zrobić mus do jogurtu, smoothie, owsiankę z owocami i miodem, a także domowy kisiel, galaretkę lub sok pasteryzowany. Ostrzegamy — w tym roku po leśnych zbiorach może zabraknąć wolnych słoików.