W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni, interweniowali wobec wychłodzonego mężczyzny, który przed zimnem schronił się w przenośnej toalecie. Dzięki spostrzegawczości mieszkańców Oświęcimia 49-latek w porę trafił do szpitala.
W wigilijną noc, tuż po godzinie 23:00 operator numeru alarmowego 112, otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Oświęcimia. Kobieta informowała, że wraz z partnerem z okna mieszkania dostrzegli mężczyznę, który wszedł do przenośnej toalety, stojącej przy bloku i już jej nie opuścił.
Z relacji kobiety wynikało również, że pukali do drzwi toalety, lecz mężczyzna nie otworzył.
We wskazane miejsce pojechali policjanci i strażacy. We wnętrzu toalety znaleźli wychłodzonego 49-latka z widocznymi odmrożeniami stóp. Mężczyzna pod opieką ratowników medycznych został przewieziony do szpitala na leczenie.
"Pan i król szos uznał, że zdąży". Skandal, co zrobił kierowca BMW
Na podziękowania za prawidłową reakcję na zdarzenie zasługuje para z Oświęcimia. Podejrzewając, że mężczyzna może potrzebować pomocy powiadomili służby - podkreśla małopolska policja.
Mundurowi apelują o niezwłoczną reakcję na sytuacje, w których widzimy, że życie bądź zdrowie ludzkie może być zagrożone. "Apelujemy także o zwrócenie uwagi na mieszkających w sąsiedztwie samotnych seniorów oraz osoby z niepełnosprawnościami, być może potrzebują wsparcia i pomocy, zwłaszcza w okresie zimowym. W pilnych przypadkach zgłoszenia należy dokonać, dzwoniąc pod numer alarmowy 112" - przypominają.