Warszawa. Żona nie puściła męża na imprezę. Wyszedł przez okno i spadł

Do nieszczęśliwego wypadku doszło w czwartkowy wieczór na warszawskim Ursynowie. Mężczyzna, który planował wyjść na imprezę, nie otrzymał zgody od żony, co skłoniło go do ucieczki z mieszkania przez okno. Niestety spadł z drugiego piętra. Zamiast na imprezę, trafił do szpitala.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło przy al. KEN w Warszawie Do nieszczęśliwego wypadku doszło przy al. KEN w Warszawie
Źródło zdjęć: © Google Street View
Malwina Witkowska

Mężczyzna planował wziąć udział w imprezie, jednak jego żona zdecydowanie sprzeciwiła się temu pomysłowi i zabroniła mu wyjścia z domu. Jak informuje "Miejski Reporter", nie chcąc rezygnować z planów, mężczyzna podjął zaskakującą decyzję — zamiast wyjść drzwiami, postanowił opuścić mieszkanie przez okno.

Wydarzenie miało miejsce po godzinie 18.00 przy al. Komisji Edukacji Narodowej 51 na warszawskim Ursynowie. Mężczyzna mieszka na drugim piętrze, więc próba ucieczki przez okno była wyjątkowo ryzykowna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy, jak obecnie żyje się w Polsce. "Dobrze, ale mogłoby być nieco lepiej"

Wyszedł przez okno na imprezę

Po wyjściu na parapet, mężczyzna stracił równowagę i spadł prosto na krzaki rosnące przed blokiem. Upadek, mimo złagodzenia przez rośliny, spowodował obrażenia, które wymagały natychmiastowej interwencji medycznej. Poszkodowany został szybko przewieziony do szpitala, gdzie lekarze zajęli się jego urazami. Na miejsce przybyła również policja, która rozpoczęła dochodzenie w sprawie tego nietypowego wypadku.

Funkcjonariusze starają się ustalić szczegółowy przebieg zdarzenia, by wyjaśnić, czy doszło do niego w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy też były inne czynniki wpływające na decyzję mężczyzny o tak niebezpiecznej próbie opuszczenia mieszkania.

Na razie, jak podaje "Miejski Reporter", zdarzenie zostanie najprawdopodobniej zakwalifikowane jako nieszczęśliwy wypadek, a nie świadome działanie, choć dalsze postępowanie może ujawnić dodatkowe okoliczności. Całe zdarzenie zwróciło uwagę mieszkańców okolicy, którzy byli świadkami interwencji policji i służb ratunkowych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów