WHO ostrzega: rośnie liczba przypadków. Tu jest ich najwięcej
Od początku 2025 r. odnotowano ponad 211 tys. przypadków cholery na świecie. Najwięcej zachorowań wystąpiło w Afryce i Azji. W Europie były to pojedyncze przypadki.
Najważniejsze informacje
- Ponad 211 tys. przypadków cholery odnotowano do maja 2025 r.
- Najwięcej zachorowań w Afryce i Azji.
- W Europie pojedyncze przypadki związane z podróżami do Etiopii.
Od stycznia do maja 2025 r. na świecie zarejestrowano 211 678 przypadków cholery oraz 2754 zgony. Najwięcej przypadków odnotowano w Afryce i Azji, gdzie choroba jest najbardziej rozpowszechniona. W Europie zdarzały się jedynie pojedyncze przypadki, głównie po powrocie z Etiopii.
Najgorszy październik od 20 lat. Analityk nie ma złudzeń
Etiopia jest jednym z krajów o najwyższej liczbie zakażeń cholerą. W Europie, w styczniu i lutym 2025 r., zgłoszono przypadki w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Wszystkie były związane z podróżami do Etiopii i spożyciem święconej wody.
W Niemczech trzy osoby zakaziły się po wypiciu święconej wody przywiezionej z Etiopii. W Wielkiej Brytanii trzy osoby również zakaziły się po powrocie z tego kraju. Wszystkie przypadki wymagały hospitalizacji, a niektóre nawet intensywnej terapii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci WHO wskazują, że wzrost zachorowań na cholerę jest związany ze zmianami klimatu, konfliktami zbrojnymi oraz brakiem dostępu do czystej wody. W wielu regionach brakuje również odpowiedniej opieki medycznej.
Leczenie i profilaktyka
Cholera jest chorobą zakaźną przewodu pokarmowego, którą można leczyć antybiotykami i płynami nawadniającymi, a także uzupełniając elektrolity. Śmiertelność w jej przypadku wynosi ok. 1 proc., ale może być ona znacznie wyższa w razie braku leczenia lub gdy jest ono mało skuteczne. Kluczowe jest zapewnienie dostępu do czystej wody i poprawa warunków sanitarnych.
W województwie zachodniopomorskim leczona jest pacjentka, u której wykryto bakterię cholery, choć nie jest jeszcze jasne, czy jest ona zakażona.
U pacjentki ze Stargardu wykryto bakterię cholery, a badania toksyny cholery są w toku. W związku z tym jest to osoba z podejrzeniem cholery, ale dopiero wykrycie toksyny pozwala na rozpoznanie zakażenia - przekazał prof. Miłosz Parczewski, konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych, z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.
To właśnie placówka ze Szczecina przejęła w sobotę pacjentkę z bakterią cholery. Wyniki testów na obecność toksyny mają być znane w ciągu kilku najbliższych dni.
Przypadki tej choroby zdarzają się w Polsce sporadycznie i zwykle dotyczą osób, które wracają z zagranicy. W tym przypadku jednak pacjentka nie wyjeżdżała poza kraj, ani nie miała kontaktu z nikim, kto podróżował.
Na kwarantannie przebywa obecnie ponad 20 osób, które miały bezpośredni kontakt z kobietą z podejrzeniem zakażenia. Służby sanitarne monitorują sytuację, prowadząc działania prewencyjne i epidemiologiczne.