"Więc to jest ten gość?". Wstrząsające nagranie po zamachu na Trumpa

Opublikowano nowe, wstrząsające nagranie pokazujące, co się działo chwilę po zamachu na Donalda Trumpa. Przed zamachem snajperzy zrobili zdjęcie mężczyźnie, który potem strzelał w kierunku byłego prezydenta. Na nagraniu agent Secret Service podchodzi do funkcjonariuszy, patrzy na zdjęcie w telefonie i pyta: - Więc to jest ten gość?

Zrobili zdjęcie zamachowcy, potem go zgubili. Szokujące nagranie ujrzało światło dzienneZrobili zdjęcie zamachowcy, potem go zgubili. Szokujące nagranie ujrzało światło dzienne
Źródło zdjęć: © X
Anna Wajs-Wiejacka

Nie milkną echa ataku na Donalda Trumpa. Światło dzienne ujrzało nagranie z kamery znajdującej się w mundurze jednego z funkcjonariuszy, zarejestrowane już po strzelaninie. Na nagraniu słychać rozmowę mundurowych z agentem Secret Service stojącym obok martwego ciała zamachowca Thomasa Matthew Crooksa. Wszystko odbywa się na dachu, z którego Crooks oddał strzały do ​​Trumpa. Funkcjonariusz informuje swojego rozmówcę, że snajper zrobił zdjęcie podejrzanemu w trakcie wiecu i wysłał je organom ścigania.

Wiele wskazuje na to, że później snajper, który zrobił Crooksowi zdjęcie, zgubił go w tłumie. Zamachowcowi udało się prześlizgnąć obok ochrony i wspiąć na dach, z którego oddał strzały. Jak zauważa portal TMZ, nagranie, które teraz ujrzało światło dzienne, "rodzi tylko więcej pytań i sprawia, że ​​cała porażka [Secret Service — przyp. red.] wygląda jeszcze gorzej".

Następstwem zamachu na Donalda Trumpa, w którym zginął jeden z uczestników wiecu, była wtorkowa rezygnacja dyrektorki Secret Service Kimberly Cheatle.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybory w USA. "My sobie poradzimy, ktokolwiek by nie wygrał"

Zamach na Trumpa. Wiele zastrzeżeń do reakcji służb

Zamachowiec strzelał z dachu budynku, który oddalony był od sceny, na której przemawiał Trump, o ok. 120 m. Wielu zastanawia się, jak to jest możliwe, że służby nie sprawdziły tego miejsca i nie zabezpieczyły go w należyty sposób.

Jakby tego było, świadkowie wskazują, że obecna na miejscu policja była informowana przez nich, że na dachu znajduje się mężczyzna z bronią i to już kilka minut przed tym, jak zamachowiec zaczął strzelać.

Wyraźnie widzieliśmy go z karabinem. Wskazaliśmy na niego, policja była tam na dole i biegała. Powiedzieliśmy: "Na dachu jest facet z karabinem", a policja nie wiedziała, co się dzieje — tak przebieg wypadków relacjonował BBC jeden ze świadków.
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop