Wigilię świętowali narkotykami. 2-latek w tym czasie chodził po parapecie

W Wigilię Bożego Narodzenia w Chrzanowie rozegrały się niepokojące sceny. Po parapecie okna na pierwszym piętrze jednego z bloków spacerowało dwuletnie dziecko. Okazało się, że rodzice chłopca znajdowali się w tym czasie pod wpływem narkotyków. To nie było jednak ich jedyne przewinienie. Dwójce grozi do 25 lat więzienia.

Chłopiec chodził po parapecie. Zdj. ilustracyjne Chłopiec chodził po parapecie. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Aleksandar Jankovic

24 grudnia tuż przed godziną 13:00 mieszkańcy jednego z chrzanowskich osiedli zwrócili uwagę na małe dziecko przechadzające się po zewnętrznym parapecie okna, przynależącego do mieszkania na pierwszym piętrze. Obawiając się o bezpieczeństwo malucha, świadkowie poinformowali o sprawie policję. Na miejsce bezzwłocznie rozdysponowano patrol.

Wysłany natychmiast na miejsce interwencji patrol w rozmowie z obecną już tam załogą Państwowej Straży Pożarnej ustalił, że dziecko weszło już do mieszkania, a okno zostało zamknięte przez dorosłą osobę - przekazał zespół prasowy KPP w Chrzanowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koszmarny wypadek na pasach. 17-latek był bez szans

Mimo to funkcjonariusze nie zlekceważyli sprawy. Zapukali do drzwi wskazanego przez świadków mieszkania. Otworzyła im 23-letnia kobieta trzymająca na rękach dziecko. W odpowiedzi na próby wyjaśnienia sytuacji zaprzeczała, by chłopiec chodził parapecie. Po chwili do rozmowy dołączył jej 30-letni partner.

Policjanci zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie mężczyzny. Odnieśli wrażenie, że 30-latek za wszelką cenę starał się odwrócić uwagę funkcjonariuszy od kuchni. Wkrótce zrozumieli dlaczego. Na blacie kuchennym ujawnili spore ilości narkotyków, w tym marihuany i narkotyków. W mieszkaniu znaleźli także fałszywe pieniądze.

Po zbadaniu pary narkotestem wyszło również, że sprawowali opiekę nad małoletnim dzieckiem będąc pod wpływem narkotyków - przekazali chrzanowscy policjanci.

Para została zatrzymana, a 2-letnie dziecko trafiło pod opiekę dziadków. 25 grudnia dwójka usłyszała prokuratorskie zarzuty narażenia małoletniego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, posiadania środków odurzających i psychotropowych, a także fałszowania pieniędzy. Może im za to grozić nawet do 25 lat więzienia. Decyzją Sądu Rejonowego w Chrzanowie wobec mężczyzny i kobiety zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Luksus pod kontrolą. Palm Beach w cieniu Trumpa
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"