aktualizacja 

Wiózł ogromnego byka w samochodzie. Siedział na miejscu pasażera

58

Niecodzienny widok mieli mieszkańcy stanu Nebraska w USA. Pewien mężczyzna poruszał się samochodem osobowym drogą szybkiego ruchu. Zapytanie, co w tym dziwnego? Otóż na miejscu pasażera siedział ogromnych rozmiarów byk. Jego waga mogła sięgać nawet 800 kg.

Wiózł ogromnego byka w samochodzie. Siedział na miejscu pasażera
Wiózł ogromnego byka w samochodzie. Siedział na miejscu pasażera (Licencjodawca, @Phil_Lewis_)

Do zdarzenia doszło w miejscowości Norfolk w stanie Nebraska w USA. - Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że samochód jadący w stronę miasta wiózł krowę - przekazał stanowej telewizji "News Channel Nebraska" kapitan policji Chad Reiman.

Mężczyzna przyznał, że nie było to typowe wezwanie, jednak jego podwładni nie spodziewali się takiego widoku. - Myśleli, że to będzie cielę, coś małego co zmieści się od samochodu - powiedział oficer policji.

Wiózł ogromnego byka w samochodzie. Siedział na miejscu pasażera

Nic bardziej mylnego. Otóż oczom policjantów ukazał się ogromnych rozmiarów byk podróżujący samochodem, który zajmował miejsce, gdzie normalnie powinien umiejscowiony być przedni fotel pasażera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu

W związku zaistniałą sytuacją mundurowi zatrzymali pojazd. Z przekazanych informacji wynika, że kierowcą okazał się Lee Meyer, z miasteczka Neligh.

Z kolei ogromny byk nosi imię Howdy Doody i był rasy Watussi. Jest to współczesna rasa krów znana przede wszystkim ze swoich ogromnych i rozłożystych rogów, które mogą osiągać do 1,6 m długości. Cechuje się także dużym podgardlem. Byki tej rasy osiąga wagę nawet 800 kg. Jednak warto podkreślić, że samce są większe od samic.

Wiózł ogromnego byka w samochodzie. Został ukarany mandatem?

Ostatecznie policjanci nie zdecydowali się wystawić mężczyźnie mandatu.

Funkcjonariusze wypisali kilka ostrzeżeń - poinformował kapitan Reiman.

Dodał jednak, że mundurowi mieli podstawy do podjęcia decyzji o ukaraniu kierowcy. - Wystawili mu pouczenie, poprosili by wyjechał z miasta i zabrał byka z powrotem do domu - powiedział Reiman.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić