Wjechał autem w tłum w Vancouver. Sprawca oskarżony o osiem morderstw

Kai-Ji Adam Lo, 30-letni mieszkaniec Vancouver, został oskarżony o morderstwa po tym, jak wjechał SUV-em w tłum podczas festiwalu. Prokuratura postawiła mu osiem zarzutów, a "kolejne są oczekiwane".

Sprawca ataku w Vancouver oskarżony o osiem morderstwSprawca ataku w Vancouver oskarżony o osiem morderstw
Źródło zdjęć: © PAP | JUSTINE BEAULIEU-POUDRIER
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Kai-Ji Adam Lo oskarżony o osiem morderstw.
  • Incydent miał miejsce podczas festiwalu w Vancouver.
  • Sprawca działał sam, nie wykryto motywów terrorystycznych.

W Vancouver doszło do tragicznego wydarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, 30-letni Kai-Ji Adam Lo został oskarżony o morderstwa po tym, jak wjechał samochodem typu SUV w tłum uczestników ulicznego festiwalu. W wyniku tego zdarzenia zginęło wiele osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Prokuratura postawiła Lo osiem zarzutów morderstwa drugiego stopnia. Najmłodsza z ofiar miała zaledwie 5 lat, a najstarsza 65 lat. Policja wskazuje, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, a prokuratorzy zapowiadają kolejne zarzuty. Lo został zatrzymany przez świadków zdarzenia i przekazany policji.

Władze Kolumbii Brytyjskiej potwierdziły, że Lo jest znany policji i "ma historię problemów psychiatrycznych". Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że sprawca masakry działał w pojedynkę. Policja podkreśliła, że nie znaleziono dowodów na to, że zachowanie 30-letni ego Kai-Ji Adama Lo były aktem terroru. Szef policji w Vancouver, Steve Rai, określił ten dzień jako "najczarniejszy w historii miasta".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 25.04

Świadkowie i reakcje społeczne

Świadkowie zdarzenia opisali, jak czarny SUV wjechał z dużą prędkością w tłum. Lo został szybko obezwładniony przez obecnych na miejscu ludzi. Społeczność Vancouver jest w szoku, a władze miasta zapewniają o wsparciu dla rodzin ofiar.

Tragedia w Vancouver pozostawiła głębokie rany w sercach mieszkańców. Władze zapowiadają dalsze śledztwo i wsparcie dla poszkodowanych. Społeczność oczekuje na sprawiedliwość i odpowiedzi na pytania dotyczące motywów sprawcy.

Wybrane dla Ciebie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"