Władimir Żyrinowski na skraju śmierci? Doniesienia z Rosji

W niedzielę pojawiły się doniesienia, że rosyjski polityk Władimir Żyrinowski, lider prawicowej partii LDPR, jest w złym stanie zdrowia. "Wydaje się być bliski śmierci" - pisze na Twitterze dziennikarz niezależnego portalu "Meduza". Rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS twierdzi tymczasem, że stan Żyrinowskiego wcale nie uległ pogorszeniu.

Władimir Żyrinowski na skraju śmierci? Doniesienia z Rosji
Pojawiają się doniesienia o złym stanie zdrowia Władimira Żyrinowskiego (Getty Images, 2016 Anadolu Agency)

Na początku lutego rosyjskie media donosiły, że lider Partii Liberalno-Demokratycznej (LDPR) Władimir Żyrinowski w ciężkim stanie trafił do szpitala z powodu COVID-19. Kilka agencji informacyjnych w Rosji 9 lutego cytowało źródła związane z rosyjskim parlamentem i partią LDPR, według których płuca 75-letniego polityka doznały "poważnego" uszkodzenia.

Żyrinowski w złym stanie?

W niedzielę 20 marca dziennikarz niezależnego rosyjskiego portalu "Meduza" Kevin Rothrock poinformował na Twitterze, że stan Żyrinowskiego znacząco się pogorszył. - Długoletni rosyjski książę prawicowych klaunów wydaje się być bliski śmierci. Lekarze twierdzą, że jest teraz we wstrząsie septycznym - czytamy w poście Rothrocka na portalu społecznościowym.

Służba prasowa Partii Liberalno-Demokratycznej za pośrednictwem agencji TASS podała jednak odmienne informacje na temat kondycji prawicowego polityka. Rzecznik prasowy partii Aleksander Dupin poinformował w niedzielnym komunikacie, że stan Władimira Żyrinowskiego "nie zmienił się na gorsze". "Kontynuuje leczenie i rehabilitację, wszystko idzie zgodnie z planem" - przekazał Dupin.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Żyrinowski - nacjonalista i skandalista

Władimir Żyrinowski znany jest z licznych skandali telewizyjnych i politycznych oraz z wielu prowokacyjnych wypowiedzi, również antypolskich. Przez zachodnie media bywa opisywany jako polityk "mieszający retorykę populistyczną i nacjonalistyczną, antyzachodnią inwektywę i zuchwały, konfrontacyjny styl".

Żyrinowski niejednokrotnie wyrażał pragnienie zjednoczenia krajów byłego ZSRR, m.in. prezentował publicznie mapę z przyszłymi granicami Rosji na linii Wisły. 10 sierpnia 2014 r. zagroził Polsce i krajom bałtyckim nalotami dywanowymi. - Co pozostanie z krajów bałtyckich? Nic z nich nie pozostanie. Stacjonują tam samoloty NATO. Jest system obrony przeciwrakietowej. Polska, kraje bałtyckie, są całkowicie skazane na zagładę. Zostaną wymazane - powiedział wówczas Żyrinowski.

Lider partii LDPR zamieszany był także w skandale obyczajowe. W marcu 2018 roku opozycyjny dziennikarz Renat Davletgildeyev oskarżył Żyrinowskiego o molestowanie seksualne. Do sytuacji miało dojść w 2006 roku podczas konkursu Miss Rosji, który dziennikarz relacjonował.

Kiedy udzielał mi komentarza, zaczął zachowywać się w nieprzyzwoity sposób, dotykał moich dłoni, ramion. Dotknął też moich dolnych partii ciała, a potem odszedł - powiedział Davletgildeyev w rozmowie z "Current Time TV".

"Przewidział" wojnę już w grudniu

W lutym 2022 r. Żyrinowski trafił na pierwsze strony gazet za sprawą "przepowiedni", którą podzielił się podczas swojego przemówienia z 27 grudnia 2021 r. Podał wtedy datę, kiedy rosyjskie wojsko zaatakuje wschodnią Ukrainę. Jak się okazało, pomylił się tylko o dwa dni.

O 4 rano 22 lutego poczujecie [naszą nową politykę - przyp. red.]. Chciałbym, żeby rok 2022 był spokojny. Ale kocham prawdę, od 70 lat mówię prawdę. Nie będzie spokojny. To będzie rok, kiedy Rosja znów stanie się wielka - ogłosił polityk.

Inwazja Rosji na Ukrainę nastąpiła 24 lutego.

Zobacz także: Mieszane reakcje po przemówieniu Zełenskiego w Bundestagu. "Ich to przerasta"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić