"Wokół mnie było pełno ciał". Opowiedział o katastrofie samolotu

- Odpiąłem pas i wydostałem się stamtąd. Przez chwilę myślałem, że umrę - mówi Vishwash Kumar Ramesh indyjskiej telewizji publicznej Doordarshan. 40-letni mężczyzna jest jedynym ocalałym z wypadku samolotu, na którego pokładzie było oprócz niego 241 osób. W szpitalu odwiedził go premier Indii.

Premier Narendra Modi ocenił jedynego ocalałego.Premier Narendra Modi ocenił jedynego ocalałego.
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Kaluga

W czwartek doszło do wypadku samolotu linii Air India. Maszyna chwilę po starcie runęła na ziemię. W katastrofie zginęło w sumie prawie 300 osób, licząc pasażerów, członków załogi oraz tych, którzy ponieśli śmierć na ziemi wskutek uderzenia spadającej maszyny. Samolot uderzył w budynek w mieście Ahmadabad.

Jedyną osobą, która przeżyła, jest 40-letni Brytyjczyk - Vishwash Kumar Ramesh. Mężczyzna na co dzień mieszka w Londynie z żoną i dzieckiem. Obecnie przebywa w Ahmadabad w szpitalu. Lekarze twierdzą, że ma obrażenia na całym ciele, które jednak nie są groźne dla jego życia.

Nie wiem, jak udało mi się wyjść z tego cało. Przez chwilę myślałem, że umrę. Ale kiedy otworzyłem oczy, zobaczyłem, że żyję. Wokół mnie było pełno ciał. Bałem się - powiedział indyjskiej stacji Doordarshan.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot wbił się w budynek. Nagrania z momentu katastrofy w Indiach

Ramesh siedział przy drzwiach ewakuacyjnych. W pewnym momencie miał odpiąć pasy. Jak twierdzi, drzwi wypadły, gdy samolot uderzył w ziemię. Siła uderzenia miała wyrzucić mężczyznę z maszyny.

Rząd Indii wszczął dochodzenie w sprawie katastrofy samolotu lecącego do Londynu. Władze poinformowały, że większość ciał została zwęglona do tego stopnia, że ​​nie da się ich rozpoznać.

Na miejscu pojawił się premier Narendra Modi.

Wszyscy jesteśmy zdruzgotani tragedią w Ahmedabad. Strata tak wielu ludzi w tak nagły i rozdzierający serce sposób jest nie do opisania - napisał premier Indii w mediach społecznościowych po wizycie na miejscu katastrofy.

W piątek ratownikom udało się odnaleźć czarną skrzynkę, która mogła zarejestrować ostatnie chwile przed katastrofą. Według jedynego ocalałego pełnej prędkości i uderzył w budynek". Sam miał czuć, "jakby samolot utknął".

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Chwycił za telefon w lesie. "Zakrywamy dziurkę"
Chwycił za telefon w lesie. "Zakrywamy dziurkę"
Zaskakujący przypadek Świątek. Nadal może być dumny
Zaskakujący przypadek Świątek. Nadal może być dumny
Drapieżnik i ofiara na wspólnym spacerze. Niezwykłe nagranie z Amazonii
Drapieżnik i ofiara na wspólnym spacerze. Niezwykłe nagranie z Amazonii
"Szacun". Pokazali zdjęcie z Tatr. Od razu ruszyła lawina komentarzy
"Szacun". Pokazali zdjęcie z Tatr. Od razu ruszyła lawina komentarzy
Takie kartki zawisły w Warszawie. "Prosimy uważać"
Takie kartki zawisły w Warszawie. "Prosimy uważać"
Wybrano polską Plażę Roku 2025. Woda jest tam czysta i ciepła
Wybrano polską Plażę Roku 2025. Woda jest tam czysta i ciepła
Pół Polski na żółto. Burzowy front nadciąga
Pół Polski na żółto. Burzowy front nadciąga
Nie odpuszczają. Nagranie z Zakopanego obiega sieć
Nie odpuszczają. Nagranie z Zakopanego obiega sieć
Tajemnicze nocne wizyty w Toruniu. Mieszkańcy ostrzegają się nawzajem
Tajemnicze nocne wizyty w Toruniu. Mieszkańcy ostrzegają się nawzajem
Kopał 12-latka po twarzy. Oto wiek agresora
Kopał 12-latka po twarzy. Oto wiek agresora
67 zł za jajecznicę w Zakopanem. Restaurator: "Powinna być jeszcze droższa"
67 zł za jajecznicę w Zakopanem. Restaurator: "Powinna być jeszcze droższa"
Czy padające deszcze mogą zagrozić grzybom? Mykolog rozwiewa wątpliwości
Czy padające deszcze mogą zagrozić grzybom? Mykolog rozwiewa wątpliwości