Wracali z Chorwacji. Dantejskie sceny w samolocie. "Krew była wszędzie"
Na pokładzie samolotu linii Ryanair z chorwackiego Zagrzebia do Malmo w Szwecji doszło do krwawej bójki dwóch pasażerów. - Okładali się pięściami i skakali na siebie, a także na innych pasażerów - opowiedziała jedna z pasażerek. Po wylądowaniu maszyny sprawą zajęły się służby.
Portal slobodnadalmacija.hr, powołując się na dziennik Aftonbladet donosi, że w środę wieczorem na pokładzie samolotu linii Ryanair lecącego z Zagrzebia w Chorwacji do Malmo (Szwecja) doszło do bójki między dwoma pasażerami. Sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie.
Awantura w Ryanairze. Krew była wszędzie
"Ludzie chcieli uciec na tył samolotu, żeby się schować. (...) Tuż przed lądowaniem zgasły światła. I nagle zobaczyliśmy dwóch mężczyzn, którzy zaczęli się gwałtownie bić. Okładali się pięściami i skakali na siebie, a także na innych pasażerów - powiedziała jedna z kobieta lecących samolotem.
"Było tam mnóstwo dzieci i kobiet, które płakały. Ludzie chcieli uciec na tył samolotu, żeby się ukryć. Krew była wszędzie" - dodała pasażerka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nietypowe sceny na lotnisku. Turyści chwycili za telefony
Kobieta mówi, że o mały włos, a bijący się mężczyźni wpadliby na nią. - To było tak obrzydliwe, że wciąż się trzęsę - wspomina. Dopiero po wylądowaniu maszyny, które miało miejsce w środę po godz. 22.30, na pokład weszły służby bezpieczeństwa, aby zająć się mężczyznami. Na lotnisku roiło się od policjantów. Wszystkich pasażerów ewakuowano natychmiast.
Wieczorem doszło do niewielkiej interwencji policyjnej na lotnisku w Malmö. Nie miało to wpływu na funkcjonowanie lotniska - David Karlsson, szef komunikacji w Swedavii, państwowej firmie zarządzającej lotniskami w Szwecji. Jak dodał, więcej szczegółów zna policja, która ustala przebieg zdarzeń.