Wsiadła do taksówki. Kierowca zażądał majątku za przejazd

79

373 złote za kurs taksówką z Gdyni do Gdańska zapłaciła pracownica gabinetu medycznego. Nowe cenniki to efekt zmiany przepisów, które zezwalają na pracę w tym sektorze jedynie kierowcom z polskim prawem jazdy. "Niedługo za cenę przejazdu, będzie można kupić taksówkę" - komentują ludzie.

Wsiadła do taksówki. Kierowca zażądał majątku za przejazd
Paragon grozy za taksówkę. Takiej kwoty się nie spodziewała (Facebook, Wikimedia Commons, Trójmiasto.pl)

Kosmiczne ceny za przejazdy taksówką to efekt zmiany przepisów do jakich doszło w połowie czerwca.

Wynika z nich, że każdy kierowca świadczący usługi przewozu osób korzystający z aplikacji (Uber, Bolt, FreeNow) musi posiadać polskie prawo jazdy.

Dobrze obrazuje to sytuacja z Gdyni, którą opisuje lokalny portal Trójmiasto.pl. Nagłe zniknięcie z rynku w związku ze zmianą przepisów, wielu samochodów świadczących usługi transportu osób, cennik taksówek drastycznie poszybował w górę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kierowca wyrzucił i pobił kobietę z auta. Nagranie z Rosji

Jak bardzo? Przekonała się pani Martyna, która w ostatni piątek, 28 czerwca musiała szybko dojechać do pracy.

W piątek ok. 8 rano nasza pracownica Martyna musiała szybko dojechać do pracy na pilne wezwanie do pacjenta. Wzięła więc z postoju w Gdyni taksówkę do Nowego Portu w Gdańsku, żeby jak najszybciej dotrzeć do pracy. Sama niemal stałaby się pacjentem, kiedy zobaczyła rachunek za 24 km, który wystawił jej kierowca [dane zanonimizowane - dop. red.] na kwotę 373 zł. Nie wiem, czy można coś z tym zrobić. Ostrzegam przed tą taksówką. Paragon za ten przejazd w załączeniu - napisała pani Grażyna na jednej z grup na Facebooku.

Sprawę opisuje portal Trójmiasto.pl. A zbulwersowani internauci komentują: "Niedługo za cenę przejazdu, będzie można kupić taksówkę".

Przypadek z Gdyni nie jest jedyny w kwestii bajońskich cen za kurs na krótkich odcinkach. Podobną sytuację miał mężczyzna, który z Dworca Centralnego w Warszawie taksówką przejechał odcinek niespełna 16 kilometrów a za kurs zapłacił 329 złotych.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić