Wstrząsający raport. ARD ujawnia, co wspólnicy Hitlera robili dzieciom po wojnie

287

Niemiecka telewizja ARD ujawniła szokujący raport. Po zakończeniu II wojny światowej dzieci wciąż były narażone na kontakt z nazistowskimi zbrodniarzami. Były torturowane i maltretowanie. Te dramatyczne zdarzenia miały miejsce aż do lat 80.

Wstrząsający raport. ARD ujawnia, co wspólnicy Hitlera robili dzieciom po wojnie
Tortury dzieci miały miejsce już po zakończeniu II wojny światowej (Getty Images)

Jak podaje raport telewizji ARD, po zakończeniu II wojny światowej tysiące dzieci trafiło do sanatoriów prowadzonych przez nazistowskich zbrodniarzy w ramach tzw. kuracji rekonwalescencyjnych. Nie zaznały tak jednak ani wypoczynku, ani pielęgnacji. Dzieci były torturowane i nękane. Według niemieckiej telewizji wydarzenia te miały miejsce do lat 80.

Bolesne wspomnienia. Zeznania dziecka

Podczas pobytu trzeba było nieustannie uważać, aby nie zostać popchniętym, przewróconym lub zamkniętym w ramach kary. Doprowadziło mnie to do kłopotów zdrowotnych, stałem się kłębkiem nerwów, czas tam spędzony wspominam jako najgorszy w życiu - wspomina jeden z pacjentów

Wśród zarządzających tą instytucją był jeden z najbardziej znanych niemieckich nazistów- Hugo Kraas (1911- 1980). To generał Waffen SS należał także do "Leibstandarte Adolf Hitler", czyli zaufanej osobistej straży Hitlera. Hitler nawet miał mu wysłać osobisty list gratulacyjny z okazji ślubu.

Kolejni zbrodniarze nękali bezbronne dzieci

Pomimo swoich zbrodni wojennych Kraas został dyrektorem dziecięcego spa w St. Peter-Ording. W latach pięćdziesiątych kolejny zbrodniarz Werner Scheu, prowadził uzdrowisko dla dzieci "Mövennest" na wyspie Borkum na Morzu Północnym. W 1941 roku jako oficer brał udział w rozstrzelaniu 220 litewskich Żydów.

Według raportu ARD, w kierowanym przez niego sanatorium dzieci były szykanowane i torturowane. Jedna z ofiar sadysty opowiedziała, że stała wiele godzin boso na zimnej podłodze, a innym razem została zamknięta za karę w saunie.

W latach sześćdziesiątych w Berchtesgaden, w Bawarii Albert Viethen (zm. 1978) pracował jako dyrektor medyczny ośrodka leczenia dla dzieci. W czasach nazistowskich brał udział w zbrodni eutanazji, skazując 20 dzieci na śmierć.

Niemieccy politycy zapowiadają, że "przyjrzą się bliżej" sprawie wieloletniego nękania, poniżania i wykorzystywania dzieci podczas leczenia.

Zobacz także: Raport z "czerwonej strefy". Wieluń żyje w nowej rzeczywistości
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić