Wybuch granatnika w Komendzie Głównej Policji. Śledztwo utknęło w martwym punkcie

W grudniu 2022 r. komendant główny policji Jarosław Szymczyk odpalił w swoim gabinecie granatnik. Minęło 14 miesięcy śledztwa w tej sprawie, ale przełomu nadal brak. Jak informuje RMF FM, postępowanie wciąż jest na wczesnym etapie i nadal nie ma żadnych podstaw, by komukolwiek postawić zarzuty.

Przedłuża się śledztwo w sprawie wybuchu granatnikaPrzedłuża się śledztwo w sprawie wybuchu granatnika
Źródło zdjęć: © Krzysztof Brejza, X
oprac.  APOL

Do eksplozji granatnika doszło 14 grudnia 2022 roku w Warszawie na zapleczu gabinetu komendanta. Można powiedzieć, że huk eksplozji rozniósł się po całym kraju, choć początkowo sprawę najprawdopodobniej próbowano zatuszować (o czym informował Krzysztof Brejza).

Czas mija, a postępowanie w tej sprawie nadal jest na wczesnym etapie. Z najnowszych ustaleń RMF FM wynika, że prokurator oczekuje na sporządzenie opinii z zakresu badania broni palnej. Mowa o jednej z kluczowych ekspertyz, którą zlecono tuż po rozpoczęciu śledztwa. Dlaczego praca biegłych trwa tak długo? Nie wiadomo.

W tej sprawie jest jednak więcej znaków zapytania. Gdy ruszyło śledztwo, Szymczyk otrzymał w nim status pokrzywdzonego. Prokuratorzy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, zastanawiają się, dlaczego nie ma jeszcze oddzielnego śledztwa i przypominają, że podczas badania pozostałych wątków status Szymczyka może być zupełnie inny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe stanowisko dla Sikorskiego? "To stanowczo za mało"

"Reporter RMF FM uzyskał również potwierdzenie, że śledczy w tym samym postępowaniu badają wątki działania służb zarówno przed incydentem w Komendzie Głównej Policji, jak i po nim - a więc transport granatników do Polski oraz ewentualne tuszowanie sprawy" – czytamy w tekście opublikowanym na portalu stacji.

Trzy granatniki, trzy butelki alkoholu

Generał Jarosław Szymczyk przywiózł broń z podróży do Ukrainy. Jak później wyjaśnił, sądził, że otrzymał jedynie tubę po granatniku, którą... przerobiono na głośnik. Był w błędzie.

Po tym, jak komendant odpalił granatnik, ranne zostały dwie osoby, w tym on sam. Odwieziono go do szpitala MSWiA. Dziennikarzy, którzy próbowali się dowiedzieć, co się stało, przez kolejne dni odprawiano z kwitkiem. Utrzymywano, że "doszło do błędu podczas prac budowlanych".

Ostatecznie w gabinecie komendanta znaleziono trzy granatniki i trzy butelki alkoholu, które również miały być prezentem od Ukraińców.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem